Agencja Reutera donosi, że Chiny są "bardzo zaniepokojone" zatrzymaniem ich obywatela. Jak już informowaliśmy, jeden z pracowników polskiego oddziału Huawei został zatrzymany wraz z byłym oficerem ABW. Obu mężczyznom zarzuca się szpiegostwo. Zgodę na areszt wyraził sąd.
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych zaapelowało, by polskie władze zapewniły zatrzymanemu "traktowanie sprawiedliwe i zgodne z prawem".
O akcji ABW informowali dziś sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Maciej Wąsik oraz rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn. O zatrzymaniu jako pierwsze donosiły PAP i TVP Info.
Czytaj też: Córka twórcy koncernu Huawei aresztowana w Kanadzie. Chiny oburzone
Huawei - jak na razie - nie komentuje szeroko sprawy. Firma przesłała nam oświadczenie, w którym informuje, że "jest świadoma zaistniałej sytuacji i na bieżąco ją obserwuje. Zapewniła jednocześnie, że "od każdego swojego pracownika wymaga stosowania się do przepisów prawnych oraz zasad obowiązujących w krajach, w których firma ma swoje oddziały."
Jeśli chcesz wesprzeć WOŚP z Gazeta.pl, KLIKNIJ TUTAJ. Zbieramy na zakup sprzętu dla szpitali dziecięcych