Orlen włącza się do rządowego programu zwalczania zagrożenia, jakie wywołało w Polsce pojawienie się koronawirusa. Orlen Oil, spółka zależna paliwowego giganta, będzie produkować środek odkażający.
- W ciągu kilku dni nasza spółka rozpocznie produkcję płynów aseptycznych do dezynfekcji rąk. Nasze laboratoria i linie produkcyjne w Jedliczu są już dostosowywane do tego, aby jak najszybciej odpowiedzieć na oczekiwania klientów i wzmocnić bezpieczeństwo sanitarne kraju - napisał Obajtek na swoim profilu na Twitterze.
- Nasze laboratoria pracują nad tym od kilku dni. Wykorzystujemy możliwości techniczne firmy, aby włączyć się działania związane z ochroną przed koronawirusem. Chcemy jak najszybciej odpowiedzieć na oczekiwania Polaków i zwiększyć ich bezpieczeństwo - dodał prezes Orlenu.
Spółka zapewnia, że pierwsza partia produktu już wkrótce trafi na rynek. W ciągu 2 tygodni na rynek trafi milion ton produktu. W pierwszej kolejności zostaną w niego zaopatrzone instytucje publiczne.
Płyn dezynfekujący będzie też dostępny w sieci stacji paliw ORLEN, czyli na ok. 1800 obiektach w całej Polsce.
O pierwszym w Polsce przypadku infekcji koronawirusem w środę rano poinformował Łukasz Szumowski, minister zdrowia. Potwierdził on, że zakażony pacjent przebywa obecnie w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze.
Z doniesień "Gazety Wyborczej" wiadomo, że mężczyzna w ubiegłym tygodniu bawił się na karnawale w zachodnich Niemczech. Do kraju wrócił autobusem - lista pasażerów jest już weryfikowana.
Czytaj też: Koronawirus. Polska firma wprowadza szybkie testy na koronawirusa. Jej akcje wzrosły o 40 proc.
"Gazeta Wyborcza" informuje, że chory to mieszkaniec Cybinki, który Jak poinformował dyrektor zielonogórskiego szpitala, zarażony jest pacjentem modelowym. Do Polski przyjechał autobusem z Westfalii.