- Orlen zyskuje przede wszystkim machinę pr-owską. A będąc bardziej dokładnym, machinę propagandową. Od strony biznesowej trudno mi się wypowiedzieć, ponieważ nie znam wyników grupy Polska Press. Nie wiem, czy i jak dochodowy jest to interes. Powszechnie wiadomo, że prasa drukowana nie notuje zbyt dobrych wyników. Orlen jednak nie kupuje grupy Polska Press po to, by zrobić na niej dochodowy biznes. To posunięcie polityczno-propagandowe - ocenia Piotr Kuczyński w rozmowie z Next. gazeta.pl.
PKN Orlen przejmuje spółkę Polska Press
- Konsekwentnie poszerzamy obszary naszej działalności. Na bazie Sigma Bis zbudowaliśmy od podstaw profesjonalną agencję mediową, która sukcesywnie zdobywa nowych klientów, w tym komercyjnych. Przejęliśmy spółkę Ruch, co ułatwi nam wejście na rynek nowych punktów sprzedaży i rozwój usług e-commerce. Z kolei dostęp do 17,4 mln użytkowników portali zarządzanych przez Polska Press, skutecznie wzmocni sprzedaż całej Grupy Orlen, zoptymalizuje koszty marketingowe i umożliwi dalszą rozbudowę narzędzi big data. Podejmujemy działania, które wpisują się w nową strategię PKN Orlen do 2030 r. i będą efektywnie wspierać dynamiczny rozwój sieci detalicznej - poinformował w poniedziałek prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Wielu obserwatorów życia politycznego w Polsce ocenia posunięcie Orlenu jako cios dla demokracji i wolności słowa. "Okropne czasy dla mediów. Właściwie: mamy już Węgry. Po części PRL. Dziś w Polsce coś się zmienia - ale mam nadzieję, że nie na zawsze. Lepsze czasy dla wolności mediów nadejdą, a póki co - pozostaje robić swoje. Z miłością do tego zawodu!" - napisał na Twitterze dziennikarz Onetu Janusz Schwertner.
"Orlen staje się Gazpromem PiS" - stwierdził natomiast były marszałek Sejmu Radosław Sikorski. "Jeden Prezes, Jeden Orlen, Jedna Telewizja, Jeden Wydawca, na to nawet nieboszczka PZPR nie wpadła" -skomentował przejęcie Polski Press były wicepremier Janusz Piechociński.
"Teraz będzie krzyk i płacz. Czas start. Polecam przeczytać i zapoznać się z argumentami. Doskonała biznesowa strategia narodowego koncernu Orlen" - napisała natomiast była rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek. "Krzyk i płacz to będzie, jak PiS przegra wybory. Wtedy straci nie tylko Orlen, ale i tę kupioną dziś prasę lokalną. Taka oto doskonała strategia" - odpowiedział na wpis Mazurek dziennikarz Kamil Dziubka.
"Polityczne wzmocnienie Daniela Obajtka. To już nie tylko numer jeden w spółkach skarbu państwa, ale niebawem także człowiek z przełożeniem medialnym na Polskę lokalną. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta?" - pyta natomiast Piotr Maciążek, analityk sektorów energetycznego i paliwowego.
