Iga Świątek w tym sezonie idzie jak burza. Polka wygrała już 64 mecze, zwyciężając w dwóch wielkoszlemowych turniejach. Polka okazała się najlepsza na Roland Garros i US Open. Triumfowała w czterech turniejach rangi WTA 1000 (Qatar Open, Indian Wells, Miami Open, Italian Open) oraz dwóch turniejach rangi WTA 500 (turnieje w Stuttgarcie i teraz w San Diego). Zwycięstwom towarzyszą coraz bardziej imponujące wynagrodzenia. Ile zarabia Iga Świątek?
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Pula nagród w San Diego wyniosła 757 900 dolarów. Dla zwyciężczyni - czyli Świątek - przeznaczono 116 340 dol. To ok. 570 tys. złotych. Donna Vekić, pokonana w finale przez Polkę, dostanie niecałe 72 tys. dol. (ok. 360 tys. zł).
Tak przedstawiają się wynagrodzenia za kolejne etapy osiągnięte przez tenisistki biorące udział w turnieju w San Diego.
Sukcesy na korcie przekładają się na coraz bardziej imponujące zarobki tenisistki. Iga Świątek pieniądze nie zawsze zgarnia dla siebie. Premię za dojście do finału w Ostrawie - 58 tysięcy euro, czyli ok. 280 tysięcy złotych - przekazała na organizację non profit w Polsce. Finał odbywał się 9 października, a dzień później obchodzony był światowy dzień zdrowia psychicznego - tenisistka postanowiła wesprzeć ten cel.
W sumie Iga Świątek w tym roku zarobiła na korcie już 9,5 mln dolarów, czyli ok. 47 mln zł. W całej karierze udało jej się zarobić już 14 mln dolarów (ok. 70 mln zł). W tę sumę wliczają się tylko nagrody za sukcesy sportowe - nieuwzględnione są np. umowy sponsorskie.
**********