Na podstawie nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu z 15 marca 2022 r., a także regulaminie Poczty Polskiej z 11 kwietnia, listonosze będą sprawdzać tożsamość, ilekroć będą wręczać pieniądze osobom do tego upoważnionym. Tę zmianę odczują przede wszystkim seniorzy, którzy otrzymują emerytury do domu.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Według nowych przepisów listonosze są zobowiązani do sprawdzania danych osobowych przed przekazaniem pieniędzy. Muszą je weryfikować za każdym razem, a nie jak do tej pory, tylko jeden raz. Podczas każdej wizyty listonosze będą zapisywać numer dowodu osobistego, imię, nazwisko oraz numer PESEL.
Daniel Witowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej podkreśla, że ma to uchronić m.in. seniorów przed próbą wyłudzenia pieniędzy. - Zwracamy szczególną uwagę na kwestie bezpieczeństwa, dlatego przywołana postawa listonosza nie powinna budzić kontrowersji - przekazał Witkowski, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Cały artykuł "Kolejne utrapienie dla listonoszy. Przy doręczaniu emerytur co miesiąc muszą wypełniać te same dokumenty" do przeczytania na stronie Wyborcza.pl i w "Dużym Formacie".
Według seniorów zmiany mogą dodatkowo narazić na próby oszustwa. - Postanowiliśmy z żoną podjąć szczególne środki ostrożności. Zakładamy konto w banku. Niech na nie przychodzą nasze emerytury. (...) My naszą listonoszkę znamy. Ale niech kiedyś przyjdzie ktoś, kto powie mi, że dostaliśmy jakieś dodatkowe pieniądze, sto czy dwieście złotych, również zażąda dowodu, a potem okaże się oszustem, który weźmie na nas kredyt? Tyle mówi się o podobnych wyłudzeniach, które spotykają starszych. A tutaj w problematyczną sytuację wprowadza nas sam rząd - przekazuje w rozmowie z "GW" senior z małej wsi niedaleko Kalwarii. Jeśli odmówimy podania danych osobowych, listonosz odmówi przekazania należnych nam pieniędzy.