Jednym z nich jest karta kredytowa - bardzo wygodne rozwiązanie w okresie przedświątecznych zakupów. Często umożliwia ona korzystanie z atrakcyjnych rabatów w ramach programów lojalnościowych. Dzięki niej możemy po prostu zaoszczędzić kupując produkty czy usługi w lepszych cenach u partnerów zrzeszonych w programie. Karta kredytowa pozwala także na dokonywanie zakupów przez Internet, co często jest bardziej opłacalne niż tradycyjne poszukiwanie prezentów w centrach handlowych. Spokojniejsze zakupy w sieci umożliwiają bardziej przemyślany wybór, a w rezultacie pozwalają zaoszczędzić czas.
Jako narzędzie wspomagające finansowanie zakupów przedświątecznych, karta kredytowa ma wiele zalet. Nie jest powiązana z naszym rachunkiem osobistym i oferuje długi okres bezodsetkowy, który zwykle wynosi około 60 dni. Dlatego posługując się plastikiem możemy przesunąć termin płatności o tzw. grace period. Jeśli spłacimy zadłużenie w terminie, nie poniesiemy kosztów odsetek. Karty oferują także wiele ciekawych funkcjonalności, między innymi pakiety ubezpieczeniowe, które pozwalają m.in. uniknąć konsekwencji związanych kradzieżą karty lub gotówki wypłaconej z bankomatu, zabezpieczają nas przed przykrymi skutkami nieuprawnionych zakupów, a także oferują ubezpieczenie przedmiotów, za które zapłaciliśmy plastikiem. Dodatkowo karty kredytowe dają często możliwość rozłożenia kredytu na wygodne raty, czy dodatkowe przesunięcie terminu spłaty o tzw. "wakacje kredytowe".
Innym - prostym rozwiązaniem jest kredyt gotówkowy, przyznawany na dowolny cel, na okres nawet do kilku lat, lub kredyt konsolidacyjny - dobre rozwiązanie, jeśli mamy inne zobowiązania finansowe i chcemy zmniejszyć wysokość płaconych rat. Jeśli deficyt w domowym budżecie jest kwestią chwilowego braku środków, a spodziewamy się w niedalekiej przyszłości wpływów na konto, świąteczny stół możemy zapełnić korzystając z kredytu odnawialnego w koncie. Taki limit jest przyznawany indywidualnie w zależności od oceny zdolności kredytowej klienta.
Niezależnie od tego, na jaki rodzaj finansowania się zdecydujemy, zawsze powinniśmy dokładnie przeanalizować swoje możliwości, żeby w przyszłości nie popaść w pułapkę zadłużenia. Warto porównać oferty kredytowe banków pod kątem wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO), która uwzględnia opłaty, prowizje i inne koszty kredytu (m.in. ewentualną opłatę przygotowawczą, opłatę za rozpatrzenie wniosku, ubezpieczenia kredytu itd.). Warto zrobić symulację wysokości raty, mając świadomość, że wpłynie ona na nasz budżet domowy w nadchodzących miesiącach. Pamiętajmy też, aby zawsze dokładnie czytać regulaminy, taryfy opłat i prowizji przed podpisaniem umów kredytowych. Nie bójmy się też prosić o kopię dokumentów, którą możemy zabrać do domu, by przeczytać je w spokoju i zawsze pytajmy, jeśli nie jesteśmy pewni, czy rozumiemy warunki umowy.
