Apple pochwaliło się właśnie najnowszymi statystykami na temat adaptacji najnowszego iOS oznaczonego numerem 11. System ujrzał światło dzienne 19 września, a więc 7 tygodni temu.
Według danych Apple, iOS 11 jest już zainstalowany na 52 proc. urządzeń. Poprzednia wersja, iOS 10 pozostała jeszcze na 38 proc., a starsze systemy operacyjne na 10 proc. iPhone'ów.
Dane zostały zebrane z logowań do sklepu App Store 6 listopada 2017 roku.
Tempo adaptacji iOS 11 fot. screen Apple (developer.apple.com)
Oficjalne statystyki nie zgadzają się z danymi udostępnianymi przez Mixpanel, który twierdzi, że najnowsza wersja systemu operacyjnego od Apple zadomowiła się już na 66,12 proc. telefonów.
Oba źródła potwierdzają jednak, że tempo adaptacji iOS 11 jest mniejsze niż w przypadku wersji oznaczonej numerem 10.
Według danych Apple, 60 proc. przekroczono już po 6 tygodniach od premiery, a tym razem po prawie 7 tygodniach mamy zaledwie 52 proc. Mixpanel wynik 67 proc. odnotował w przypadku iOS 10 po niecałych 5 tygodniach.
Na wolniejsze tempo aktualizacji iPhone'ów może przede wszystkim wpływać fakt, że iOS 11 zaraz po premierze był mocno niedopracowany. Użytkownicy zgłaszali liczne, nieraz kuriozalne błędy, jak np. znikanie litery "i" podczas wpisywania tekstu na iPhonie.
Kolejną przyczyną może być dość małe zainteresowanie iPhonem 8. Wiele osób czeka na iPhone'a X, który choć trafił już do sklepów, to jego dostępność jest mocno ograniczona.
Adaptacja nowego iOS i tak jest bardzo wysoka jeśli zestawimy ją ze światem Androida. Tu w dalszym ciągu rządzi dwuletni Marshmallow, a najświeższa wersja Oreo nie znalazła się jeszcze nawet na 1 proc. urządzeń. W tej kwestii system od Apple zawsze będzie lepszy.
---
