Na szczęście zakup gogli VR nie musi zrujnować domowego budżetu. Wystarczy zdecydować się na niedrogie gogle współpracujące ze smartfonem. Znajdziemy dziś w sklepach ogromny wybór takich urządzeń kosztujących nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych.
Zasada działania jest prosta, do wnętrza gogli trzeba włożyć własny smartfon. Obliczenia i wyświetlanie obrazu leżą po jego stronie, a same gogle jedynie zmieniają go w sprzęt do VR. Wszystkie potrzebne aplikacje znajdziemy za to w Google Play.
Najtańsze, mobilne headsety dobrze nadają się do rozpoczęcia zabawy ze światem VR. Najczęściej są wyposażone w miękkie gąbki ochronne i szerokie, regulowane pasy, dzięki czemu korzystanie z nich jest znacznie wygodniejsze niż z kartonowych gogli.
Producenci nie zapominają też o otworach do podłączenia słuchawek czy ładowarki. Wybór modeli jest ogromny, niestety decydując się na najtańsze trzeba pójść na kompromis. Ich główną wadą jest najczęściej... brak możliwości sterowania, np. w grach.
Wybieramy gogle wirtualnej rzeczywistości fot. materiały partnerów
Dokładając kilkadziesiąt złotych można znaleźć znacznie bardziej zaawansowane gogle. Przede wszystkim takie modele umożliwiają sterowanie w grach lub filmach.
W zależności od modelu możemy spotkać zestaw przycisków umieszczony na headsecie lub bezprzewodowy pilot łączący się ze smartfonem przez Bluetooth. W niektórych modelach poza przyciskami można też spotkać dotykowy panel.
Na tej półce cenowej można też spodziewać się lepszej jakości wykonania czy większych soczewek. Wrażenia z zabawy i tak będą jednak w dużej mierze zależały od zastosowanego telefonu. Im większa rozdzielczość i wydajniejsze podzespoły tym lepiej.
Wybieramy gogle wirtualnej rzeczywistości fot. materiały partnerów
Wszystkie wymienione wcześniej gogle współpracują ze wszystkimi lub pewną grupą smartfonów. Są na rynku jednak zestawy, które działają jedynie w połączeniu z konkretnym urządzeniem czy serią.
Warto wymienić tu headset Samsung Gear VR, który współpracuje jedynie z kilkoma najlepszymi smartfonami tego producenta. W zamian dostajemy zupełnie odrębne środowisko, które Samsung stworzył we współpracy z firmą Oculus. Dedykowanych aplikacji jest całkiem sporo i są one bardziej zaawansowane niż darmowe programy z Google Play. W obu miejscach za niektóre trzeba jednak zapłacić.
W przypadku Gear VR w grach skorzystać można z panelu dotykowego i przycisków umieszczonych na headsecie. Wraz z zestawem dostajemy też osobny pilot, który rozpoznaje położenie w przestrzeni, a to otwiera nowe możliwości.
Samsung Gear VR (2017) fot. Bartłomiej Pawlak
Podobnie do tematu podeszło Sony, które ma w swojej ofercie zestaw VR przygotowany do współpracy z aktualną generacją swoich konsol. W tym przypadku już we zewnętrzu gogli znalazła się cała elektronika i wyświetlacze o wysokiej rozdzielczości.
Świetnej jakości obraz i unikalne produkcjami VR na pewno cieszą. Trzeba jednak pamiętać, że nie są to gogle mobilne, a na dodatek kosztują znacznie więcej od pozostałych propozycji.
Na rynku nie brakuje jeszcze droższych i lepszych rozwiązań, jak np. HTC Vive. Jeśli chcecie spróbować bardziej zaawansowanej wirtualnej rzeczywistości nie trzeba jednak wydawać kilku tysięcy złotych na to urządzenie.
Coraz bardziej popularne w całej Polsce stają się salony gier VR, gdzie można przetestować najlepsze urządzenia do wirtualnej rzeczywistości wraz z akcesoriami.