Wybuch wulkanu na La Palmie. Lawa wlewa się do domów Kanaryjczyków [WIDEO]

Już sześć tysięcy Kanaryjczyków zostało ewakuowanych w związku z niedawną erupcją wulkanu. Mieszkańcy wyspy mówią, że to dla nich prawdziwa tragedia. Lawa trawi ulice i domy. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać, jak rozżarzona masa wlewa się do posiadłości.
Zobacz wideo Hawaje: Kula lawy uderzyła w łódź pełną turystów. 23 osoby zostały ranne

W niedzielę 19 września po godzinie 15 czasu lokalnego przebudził się kanaryjski wulkan Cumbre Vieja na wyspie La Palma. Była to jego pierwsza erupcja od 50 lat. W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się nagrania lawy płynącej ulicami, nierzadko wdzierającej się do domów Kanaryjczyków i pochłaniającej ich dobytek.

Wybuch wulkanu na La Palmie Wulkan wybuchł na kanaryjskiej La Palmie. Polka: Sytuacja jest tragiczna

Wybuch wulkanu na Wyspach Kanaryjskich. Ewakuowano sześć tysięcy osób

- Kiedy dzisiaj wybuchł wulkan, byłam przerażona. Dla dziennikarzy jest to coś spektakularnego, dla nas to tragedia. Myślę, że lawa dotarła do domów niektórych krewnych - mówiła w dzień wybuchu Agencji Reutera kobieta mieszkająca w okolicy Isabel Fuentes. Kiedy poprzednio wybuchł wulkan, miała ona zaledwie pięć lat. 

Podczas niedzielnej konferencji prezydent Wysp Kanaryjskich Angel Victor Torres przekazał, że ewakuowano pięć tysięcy osób i jak na razie nie zgłoszono żadnych obrażeń. W związku z przemieszczającymi się nawet 20 milionami metrów sześciennych lawy niewykluczone były jednak kolejne ewakuacje. W aktualizacji z 22 września Reuters pisze, że łącznie ewakuowano sześć tysięcy osób, a zniszczonych zostało około 166 domów. 

Erupcja wulkanu Cumbre Vieja Wybuch wulkanu na La Palmie. Około 5 tys. ewakuowanych

Lawa z Cumbre Vieja zalewa domy i zbliża się do morza. Wtedy może wybuchnąć

Lawa cały czas przesuwa się jednak w kierunku morza, a kolejne straty są niemożliwe do powstrzymania. Mieszkańcy Los Llanos de Aridane, miejscowości leżącej na możliwej trasie lawy, otrzymali od ratowników godzinę na spakowanie najważniejszych rzeczy i ucieczkę. Rodziny pakują materace, lodówki, pralki i ubrania. Władze natomiast ostrzegają, że gdy lawa dotrze do morza, może wytworzyć chmurę toksycznych gazów i w wyniku gwałtownego ochłodzenia prawdopodobnie wybuchnąć

Początkowo prognozowano, że strumień lawy dotrze do morza w poniedziałek, jednak zaczął poruszać się wolniej. Do wtorku rano lawa pokryła teren 103 hektarów. W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się nagrania dokumentujące, jak rozżarzona masę zalewa ulicę i domy. 

Więcej o: