Le Swan, czyli filtr specjalnie dla kobiet (choć na pewno na Facebooku znajdą się i męscy miłośnicy tej słodkiej minki). Panie stosujące go sądzą, że jest niesamowicie zalotny i seksowny. Nie udało się znaleźć mężczyzny, który by to potwierdził. Poszukiwania trwają.
X-Bro to z pewnością skrót od eXtra Bro.Czyli ekstra ziom - filtr dla tych, którzy potrzebują wyglądać bardziej "cool". W końcu wiadomo, że na co dzień jesteście spoko ziomami, tylko akurat na zdjęciu wyszliście kiepsko.
Reflection - filtr, który zadba, że na swoim zdjęciu będziesz błyszczeć, pokażesz, że jesteś samotny (lub samotna), a jednocześnie nie musisz sprzątać zabałaganionej łazienki w tle.
Highbrow pomoże Ci poprawić zdjęcia z wakacji, które niespecjalnie wyszły. To przecież nie twoja wina, że w Lądku Zdroju nie ma Wieży Eiffela. Wszak nie możesz wyglądać gorzej na tle znajomych.
To nie jest tak, że się afiszujesz - za pomocą Flaunt po prostu upewniasz się, że wszyscy zwrócą uwagę na ten szczegół, który jest w tobie najlepszy. Nie można pozwolić, by reszta zdjęcia ich rozpraszała.
Amore sprawi, że bliska Wam osoba zawsze będzie obok. Nawet jeśli nie istnieje.
Z opalenizną jest ten problem, że ile byście nad nią nie pracowali, to i tak na zdjęciu wyjdzie blado i nieciekawie. Na szczęście jest Bronzed, które pozwoli Wam w pełni oddać na fotografii blask słońca i błękit morza.
Dla pewności wyjaśniamy: te filtry to tylko złośliwy żart internetu. Przepraszamy, jeśli poczuliście się zawiedzeni.