Według Marka Larsona, technical managera Boeinga, Android będzie pre-instalowany we wszystkich egzemplarzach ww. modelu, będących aktualnie w produkcji. Oczywiście, system ten nie będzie odpowiedzialny za kontrolowanie mechanizmów związanych z lotem, a jedynie za dostarczanie rozrywki osobom znajdującym się na pokładzie.
Każdy z pasażerów (niezależnie od klasy, którą podróżuje) będzie mógł w dowolnej chwili korzystać z wszelkich możliwych usług dostępnych w Androidzie. Pokładowe serwery umożliwią każdemu dostęp do Internetu, aplikacji, gier i strumieniowo przesyłanych plików audio i wideo. Dzięki specjalnym ekranom umieszczonym w oparciach foteli przed pasażerami, możliwe będzie zindywidualizowane zarządzanie usługami i wybieranie ich zgodnie z naszymi aktualnymi oczekiwaniami.
Co ciekawe - pasażerowie klas ekonomicznych będą dysponowali ekranami dotykowymi, osoby podróżujące w klasach wyższych dostaną natomiast ekrany sterowane za pomocą prostych gestów. Wynika to z różnic w budowie poszczególnych "przedziałów" i większej odległości, jaka dzieli poszczególne rządy siedzeń, w komfortowych klasach: first i business.
Krótko mówiąc - na nudę w Dreamlinerach 787 nie będzie można narzekać. Oby podobne rozwiązania trafiły jak najszybciej także do innych modeli.
