Pamiętacie poprzednią enigmatyczną odpowiedź od MS Polska nie zawierającą żadnych szczegółów? Jeśli nie pamiętacie, to lepiej sobie przypomnijcie - Microsoft nadal milczy, odmawiając komentarzy. Tylko nie wiem, czy to lepsze rozwiązanie od powiedzenia wprost o co chodzi.
Tomasz Andruszkiewicz