Sednem pomysłu jest kamera ukryta w nosie i system analizy obrazu - pluszak ma zaprogramowane ponad 300 różnych reakcji. Choć wygląda jak zabawka, nie będzie służył tylko dzieciom (choć im też, oczywiście). W Japonii problem starzenia się społeczeństwa jest coraz bardziej widoczny - to kraj o największej oczekiwanej długości życia (79 lat mężczyźni i 86 lat kobiety). Już w tej chwili jedna piąta populacji przekroczyła 65 rok życia, a do 2050 roku będzie to 40%.
Forma pluszowego misia może wydawać się infantylna, ale przynajmniej nie będzie wywoływać efektu doliny niesamowitości (o ile on w ogóle istnieje, naukowcy nie są zgodni), a także w bezbolesny sposób godzi zupełnie odmienne przyzwyczajenia wizualne dzieci i ludzi starszych - jest formą rozpoznawaną przez obie grupy i odbieraną pozytywnie.
[via AFP ]
Tomasz Andruszkiewicz