Chrome i Firefox "Lorentz" uaktualnione

W ciągu minionych kilkunastu godzin pojawiły się nowe wersje dwóch popularnych przeglądarek - koncern Google uaktualnił Chrome'a, zaś Mozilla ogłosiła, że Firefox 3.6.4 (robocza nazwa Lorentz) uzyskał właśnie status beta. Wbrew pozorom, to drugie wydarzenie wydaje się znacznie ważniejsze...

Lorentz to niezwykle ważne dla Mozilli wydanie Firefoksa - jest to bowiem pierwsza wersja przeglądarki spod znaku pandy rudej, w której pojawi się mechanizm uruchamiający wtyczki w oddzielnych procesach. To bardzo istotna nowość dla użytkowników - teraz cała przeglądarka jest jednym procesem i jeśli zawiesi się któraś z uruchomionych w niej wtyczek, zwykle trzeba restartować całą aplikację. W Firefoksie 3.6.4 zastosowano rozwiązanie znane m.in. z Chrome - każda wtyczka działa jako oddzielny proces, więc w razie awarii przestanie działać tylko ten jeden komponent (np. Adobe Flash czy QuickTime), a nie cała przeglądarka.

Firefox "Lorentz" wszedł właśnie w fazę testów beta - Mozilla udostępniła wydanie beta 1. Na razie nie wiadomo ile będzie takich wersji i kiedy organizacja udostępni finalnego Firefoksa 3.6.4. Więcej informacji oraz plik do pobrania znaleźć można na stronie Mozilli .

Tego samego dnia Google udostępnił najnowsze wydanie swojej przeglądarki - Chrome (wersja 4.1.249.1059) . Nie pojawiły się w niej żadne nowe funkcje czy narzędzia - celem uaktualnienia było usunięcie siedmiu błędów w zabezpieczeniach (czterech poważnych i trzech mniej istotnych). Luki związane były m.in. z obsługą pamięci, obsługą zapytań HTTP oraz "silnikiem" JavaScript V8. Chrome powinien w najbliższych godzinach uaktualnić się sam. Jeśli użytkownik chce przyspieszyć ten proces, wystarczy wybrać Ustawienia -> Google Chrome Informacje (po wyświetleniu tego okna aplikacja sama sprawdzić dostępność aktualizacji).

Warto przy okazji dodać, że poważną lukę w swojej przeglądarce załata również wkrótce Microsoft - koncern poinformował właśnie, że pracuje już nad poprawką usuwającą groźny błąd w filtrze XSS. Chodzi o problem opisany na niedawnej konferencji Black Hat Europe  (więcej informacji można znaleźć w blogu  Microsoft Security Response Center ).

Daniel Cieślak

Więcej o: