Teleskop wciąż działa i nadal ma działać. Dotychczas odbyły się cztery misje serwisowe, które do 2013 roku powinny zapewnić ciągłość obserwacji. Wtedy na orbitę trafi nowocześniejszy, bardziej zaawansowany Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba, ale ponieważ będzie prowadził obserwacje w podczerwieni, szacowny staruszek (trudno inaczej mówić o technologii sprzed dwóch dekad) będzie nadal służył do badań w widmie widzialnym i ultrafiolecie. A jakie rzeczy pozwala zaobserwować, możemy podziwiać na powyższym zdjęciu (obrazek w rozdzielczości do druku tutaj ).
Tomasz Andruszkiewicz