W sumie około 30 000 żołnierzy US Air Force ma zajmować się teraz cyberwojną. Trening oficera cyberprzestrzeni ma zająć 115 dni, w porównaniu do 26 dni, przez które uczono łącznościowców wcześniej, co ma znacząco podnieść poziom ich wyszkolenia. Cyberżołnierze dostali również nowe insygnia, widoczne na zdjęciu.
Wbrew pozorom transformacja ta jest dość sensowna - istotnym elementem działań US Air Force są działania w kosmosie, od wystrzeliwania satelitów na orbitę do wykorzystywania tychże do komunikacji, obserwacji, sprawdzania pogody itd. W 21 wieku możemy zaobserwować rosnący nacisk na wykorzystanie bezzałogowych systemów lotniczych, więc USAF musi dostosować się do zmieniającej rzeczywistości pola walki. Rozwiązaniem jest, jak widać, położenie większego nacisku na działania w kosmosie i w cyberprzestrzeni.
[via Air Force Times ]
Leszek Karlik