Od niedawna Federacja Rosyjska ma trzecią domenę obejmującą ten kraj - .rf (pisane cyrylicą). W odróżnieniu od domeny .ru, która istnieje od dawna i starej domeny .su, należącej jeszcze do Związku Radzieckiego, domena .rf ma służyć wyłącznie do rejestracji nazw pisanych za pomocą cyrylicy.
Właśnie w tej domenie Federalna Służba Bezpieczeństwa (następczyni niesławnego KGB) próbowała zarejestrować ostatnio domeny putin-2012.rf i putin2012.rf (i kilkaset innych podobnych). Polityczni komentatorzy mówią o znaczącym braku podobnej akcji dla Dmitrija Miedwiediewa, aktualnego prezydenta Rosji, który znów zawalczy o swoje stanowisko w 2012. Kilka dni po ujawnieniu faktu rejestracji tych domen, FSB wycofała swoje wnioski.
KGB-owsko/FSB-owska przeszłość Putina jest ogólnie znanym faktem, a rzecznik FSB oświadczył, że nie należy przywiązywać zbyt wielkiego znaczenia do rejestracji tych domen.
W tym wypadku wydaje się, że, starym zwyczajem, nie należy wierzyć w nic co nie zostało oficjalnie zdementowane.
[Na podstawie PAP, The Moscow Times ]
Janusz A. Urbanowicz