Noga jest w fazie testów klinicznych i trafia już do pierwszych zakładów rehabilitacyjnych. Nie jest to proteza do ciągłego noszenia, lecz urządzenie do cyklicznych ćwiczeń, które wspomaga proces rehabilitacji.
Noga czujnikami nacisku wyczuwa zamiar użytkownika (zgiąć się, usiąść, wyprostować) i wspomaga go w tych czynnościach. Dzięki temu - jak twierdzą twórcy nogi - w zniszczonym mózgu odbudowują się ścieżki nerwowe odpowiadające poszczególnym czynnościom. Wyniki z testów wskazują, że wystarczy raz na tydzień przez godzinę poużywać cyber-nogi, aby poprawiły się wyniki rehabilitacji.
Cyber-noga kosztuje 40 tysięcy dolarów.
[na podstawie xconomy.com , informacji firmy Tibion ]
Janusz A. Urbanowicz