Najpopularniejszy rodzaj (izotop) tego lekkiego gazu - hel-4 - jest wykorzystywany w aeronautyce - w balonach meteorologicznych i sterowcach, oraz w badaniach naukowych. Jednak zastosowania tego szlachetnego gazu są ograniczone przez to, że jego głównym źródłem jest wydobycie ze złóż ziemnych, a większość tych złóż znajduje się pod kontrolą Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jedne z niewielu złóż helu poza Stanami, eksploatowane są w Polsce, w Odolanowie.
Zaczyna także brakować innej odmiany lekkiego gazu - helu-3 . W odróżnieniu od helu-4, hel-3 jest produkowany przez człowieka. Głównym źródłem helu-3 są przemiany jądrowe zachodzące w bombach wodorowych (termojądrowych), powodujące konieczność wymiany paliwa termojądrowego co kilka lat. Stare paliwo termojądrowe było źródłem helu-3, ale wraz z redukcją zbrojeń jądrowych militarne źródło wysycha.
Hel-3 jest używany w medycynie, jako kontrast przy badaniu płuc za pomocą obrazowania rezonansu magnetycznego. Pacjenci wdychają porcję helu-3 który wypełnia płuca i po odpowiednim dostrojeniu skanera MRI, świetnie uwidacznia wszelkie zmiany chorobowe.
Oprócz medycyny, hel-3 jest wykorzystywany masowo w detektorach neutronów, instalowanych przez amerykańskie władze na przejściach granicznych, w celu wykrywania przemytu materiałów radioaktywnych. Wiążą się z nim także wielkie nadzieje, jako z możliwym paliwem do kontrolowanej syntezy termojądrowej. Wówczas - jako surowiec energetyczny - stałby się zasobem ważniejszym od paliw kopalnych i surowców mineralnych razem wziętych, dzisiaj.
Z powodu braku rozbrajanych bomb termojądrowych, cena helu-3 w Stanach skoczyła z 150 do 5000 dolarów za litr.
[na podstawie Discovery News , za Slashdot ]
Janusz A. Urbanowicz