Blupill to polski projekt , który wystartował dwa tygodnie temu. W założeniu ma on sprawdzać, czy użytkownik nie płaci zbyt wysokich rachunków za swój telefon, analizując każdą możliwą kombinację dostępnych taryf, ofert, promocji i usług dodanych, jednocześnie biorąc pod uwagę zapis historii konta użytkownika - to jak korzysta z posiadanego abonamentu, ile za niego płaci i jakie usługi dodane wykupił. Problem w tym, że aby przeprowadzić niezbędne obliczenia niezbędne jest podanie kodu abonenckiego, dzięki któremu blupill będzie miał dostęp do prywatnych danych abonenta.
Właśnie ten element projektu blupill został uznany przez operatorów za niebezpieczny . Rzecznik Orange powiedział dziennikowi Rzeczpospolita, że
Zgodnie z regulaminem świadczenia usług telekomunikacyjnych, kod abonencki jest dostępny wyłącznie dla abonenta i operatora (oraz upoważnionych podmiotów działających na zlecenie operatora). Udostępnienie go osobie trzeciej stanowi naruszenie regulaminu i może być podstawą do rozwiązania przez operatora umowy, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Stanowisko w sprawie zajęła nawet prezes Urzędu Komunikacji elektronicznej, Anna Streżyńska. stwierdziła ona, że kod abonencki jest własnością abonenta, a nie operatora, ci ostatni natomiast nie mogą zastraszać swoich klientów.
Dzisiaj otrzymaliśmy stanowisko firmy Entellico, która rozwija projekt blupill. Czytamy w nim, że
Entellico odrzuca zarzuty w ramach ataku telekomów na projekt blupill. Prawnicy spółki grożą poważnymi konsekwencjami prawnymi w przypadku wprowadzania użytkowników usługi w błąd i podejmowania działań nieuczciwej konkurencji.
Prawnicy Entellico twierdzą dodatkowo, że
Wskazane wypowiedzi przedstawicieli operatorów telekomunikacyjnych stanowią działanie na szkodę Entellico Sp. z o.o., naruszają dobra osobiste tej Spółki oraz wypełniają znamiona czynu nieuczciwej konkurencji z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i uzasadniają podejrzenie ewentualnego popełnienia przestępstwa z art. 26 ust. 1 tej ustawy.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie rzecznika Orange. Gdy tylko go otrzymamy, wpis zostanie zaktualizowany.
Coraz ostrzejsza wymiana "oficjalnych oświadczeń" między firmą Entellico a Grupą TP wskazuje na to, że "problem optymalizacji wydatków" z jednej strony a bezpieczeństwo danych użytkownika z drugiej, staje się coraz bardziej palący.