Możliwości nowego interfejsu zaprezentowano na przykładzie usługi Google Maps. W materiale filmowym pokazano klasyczne, dobrze znane rozwiązanie zastąpione nowym pomysłem. Użytkownik nie musi już przewijać, przesuwać ekranu. Zamiast tego może wyginać jego fragmenty, by prędko zobaczyć inne części mapy. Oczywiście jeśli nie znajdzie na nich interesujących go rzeczy, może wyprostować zgięte partie obrazu. Zdaniem naukowców, dołożenie takich możliwości do już istniejących aplikacji jest bardzo proste. Czekamy zatem na pierwsze "giętkie aplikacje".
Krzysztof Pielesiek