Apple stawia na sprawdzone rozwiązania - po konferencji WDC 2011

Na konferencji WDC 2011 Apple zaprezentował mnóstwo nowości dotyczących swoich produktów - systemu operacyjnego Mac OS X Lion, iOS 5 oraz nowość w swojej ofercie - iCloud, system synchronizacji danych.

Użytkownicy urządzeń Apple otrzymają całą gamę przydatnych funkcji, chociaż znanych już z innych rozwiązań i innych producentów. Komputery Mac będą między innymi wspierać aplikacje pełnoekranowe czy "systemowy multitouch". Oprócz tego aplikacje zapamiętają poprzednie ustawienia, a dokumenty mają zapisywać się automatycznie. Maki otrzymają też funkcję airDrop, czyli przypisanej przestrzeni dyskowej na zasadzie serwisów typu Dropbox. To tylko część usprawnień, jakie pojawią się w Mac OS X Lion - producent zapowiada, że w sumie będzie ich aż 250 . Nowa wersja systemu udostępniona zostanie w lipcu.

Podobnie duża "paczka" poprawek trafić ma do użytkowników urządzeń mobilnych Apple'a. W systemie iOS 5, instalowanym na iPhone'ach, iPadach czy iPodach, znaleźć ma się 200 nowych funkcji. Jakich?

REUTERS/BECK DIEFENBACH

Przede wszystkim nie będzie już konieczności podpinania nowego urządzenia do iTunes zaraz po wyjęciu z pudełka - sprzęt ma samoczynnie pobrać odpowiednie aktualizacje z Sieci. W systemie znajdzie się też scentralizowane Centrum Powiadomień, działającej na zasadzie podobnej do Androida (jedna lista, na której wyświetlane są nieodebrane połączenia, wiadomości tekstowe, powiadomienia z serwisów społecznościowych, liczba nowych maili, itd.). Oprócz tego niektóre aplikacje zostaną silnie zintegrowane z Twitterem - w narzędziach takich jak zdjęcia, mapy, kontakty czy YouTube pojawi się przycisk "Tweet", za pośrednictwem którego można będzie do razu wysłać wiadomość na serwis mikroblogowy (bez konieczności przechodzenia do osobnej aplikacji).

iOS 5 zostanie udostępniony jesienią. Działać będzie na iPhone'ie 3GS, iPhone 4, iPadzie 1 i 2, oraz na iPodach touch trzeciej i czwartej generacji.

Synchronizacja danych w chmurze Apple'a - iCloud

AP/Marcio Jose Sanchez

Z punktu widzenia posiadaczy urządzeń Apple'a najważniejszą nowością jest jednak iCloud - usługa, dzięki której można będzie synchronizować maile, dokumenty, aplikacje, kalendarze, zdjęcia, książki, kontakty czy pliki muzyczne między sprzętami z iOS 5.

W jaki sposób będą działać? Otóż gdy dodamy nową osobę do kontaktów na jednym urządzeniu (np. na iPhone'ie), to wpis ten pojawi się automatycznie także na innym urządzeniu (np. na iPadzie). Na takiej samej zasadzie działać będzie kalendarz - dodanie wpisu w jednym urządzeniu spowoduje, że automatycznie pojawi się na innym. Dotyczy to także kalendarzy udostępnianych innym osobom, jeśli więc macie wspólny kalendarz w pracy, to wszyscy współpracownicy otrzymają powiadomienie o Waszych planach. Z podobnego rozwiązania mogą korzystać już użytkownicy telefonów z Androidem (dzięki chmurze Google'a).

Chmura muzyki - Apple kontra Google kontra Amazon

Jednym z najważniejszych elementów iCloud jest "iTunes in the Cloud" - usługa, dzięki której wszystkie pliki muzyczne zakupione w sklepie Apple'a można będzie pobrać na dowolne inne urządzenie użytkownika działające pod kontrolą iOS bez opłat za kolejne pobranie utworu. Dla osób, które na swoich iPhone'ach, iPodach touch czy iPadach posiadają muzykę zakupioną w sklepie innym niż iTunes Apple też ma rozwiązanie - choć tym razem jest ono płatne. Za 24,99 dolarów rocznie użytkownik taki będzie mógł zsynchronizować całą swoją muzyczną bibliotekę za pośrednictwem usługi iTunes Match.

Muzyka w chmurze to temat, którym zainteresował się nie tylko Apple - podobne rozwiązania przedstawili także Google oraz Amazon. Czym różnią się od iTunes in the Cloud?

Google Music wciąż znajduje się w fazie beta, a działanie usługi ograniczone jest wyłącznie do terytorium Stanów Zjednoczonych. Poza tym na serwerach koncernu przechowywać będzie można 20 tysięcy utworów, które można odtwarzać także w trybie offline. Google nie podał cen, więc nie wiadomo jeszcze, czy Music będzie płatny czy darmowy.

Chmura Amazonu pozwala na przechowywanie nieograniczonej liczby plików pochodzących ze sklepu Amazon i 5GB "innych" utworów muzycznych. MP3 można pobierać na komputery i urządzenia mobilne. Jeśli chodzi o ceny, to pierwsze 20 GB jest darmowe; każdy kolejny GB w ciągu roku kosztuje użytkownika 1 dolara.

Jak zauważa serwis FastCompany , Apple pełnymi garściami czerpał z rozwiązań konkurencji, udoskonalając niektóre z nich. Dla użytkowników urządzeń Apple'a pewnie okażą się niezwykle przydatne. Użytkownicy rozwiązań konkurencji (na przykład smartfonów z Androidem) mogą zauważyć, że system powiadomień czy większość danych "w chmurze" mieli "od zawsze".

Więcej o: