Przede wszystkim Samsung Galaxy Nexus jest bardzo zgrabny - wygodnie leży w dłoniach i nie wywołuje wrażenia kruchości, jak niektóre inne urządzenia z linii Galaxy (na przykład 7" tablet Galaxy Tab). Galaxy Nexus jest lekki, ale nie bardzo lekki. Zakrzywione krawędzie sprawiają, że faktycznie jest bardzo ergonomiczny. Ważniejszą nowością jest jednak sam system operacyjny - Android 4.0 Ice Cream Sandwich .
Pierwsze, co rzuca się w oczy to ujednolicenie interfejsów, które dotychczas były różne na smartfonach i tabletach. Nowy Android stał się bardziej tabletowy - jeśli mieliście do czynienia z Androidem Honeycomb (3.0), to wiecie już, czego spodziewać się po czwórce. Galaxy Nexus pozbawiony jest przycisków fizycznych, a całą nawigacja opiera się na 3 przyciskach dotykowych: Wróć, Dom, lista uruchomionych aplikacji.
Zwłaszcza ta ostatnia identyczna jest jak ta, którą do tej pory znaliśmy z tabletów z Androidem. Aby zamknąć jeden z działających procesów wystarczy przesunąć palcem jego ikonkę poza obręb ekranu, lub kliknąć i wybrać odpowiednie polecenie.
Przechwytywanie ekranu też stało się dużo łatwiejsze - teraz można przesunąć krawędzią dłoni nad ekranem i zapisać obraz. Muszę jednak przyznać, że sztuka ta udała mi się tylko raz.
Galaxy Nexus działa niezwykle szybko - ekran nie "chrupie" i nie zacina się. A skoro już mówimy o ekranie, to nie sposób nie wspomnieć o tym, że kolory są żywe i nasycone, a czcionka i napisy wyraźne nawet wtedy, gdy strona internetowa nie jest przybliżona.
Galaxy Nexus może być pierwszym urządzeniem które sprawi, że zacznę żywić do Androida (i urządzeń działających pod jego kontrolą) uczucie żywsze niż życzliwe zainteresowanie. Pierwsze wrażenia są świetne. Teraz musimy je tylko potwierdzić w pełnoprawnych testach.
Samsung Galaxy Nexus będzie dostępny w Polsce 17 listopada.
Samsung Galaxy Nexus GT-i9250 czarny
dane dostarcza: