Na stronie dla deweloperów Androida regularnie pojawiają się informacje o tym, jak wygląda aktualna fragmentacja mobilnego OS-u Google. Dane zostały zebrane na podstawie wszystkich urządzeń z Androidem, które łączyły się ze sklepem z aplikacjami Google Play w okresie od połowy maja do początku czerwca. I co z tych danych wynika?
Że wciąż najwięcej urządzeń z Androidem działa pod kontrolą wersji Gingerbread, czyli 2.3 - 2.3.7. Najwięcej, bo w sumie aż 65%. To całkiem niezły wynik, jeśli porównamy go na przykład z Androidem 1.5 Cupcake (zaledwie 0,3%).
Fot. Developers.android.com Fot. Developers.android.com
Z dostarczonych przez Google danych wyłania się natomiast dość smutny obraz rynku tabletów z Androidem. Nie dość, że urządzenia te konkurują ze sobą nawzajem, to przede wszystkim muszą się mierzyć z tabletem Apple - iPadem. "Prawdziwa tabletowa" wersja Androida to zaledwie 3% całości. Niewiele, choć trzeba pamiętać, że część tabletów działa pod kontrolą starszych wersji Androida.
Najsmutniej wyglądają jednak statystyki Ice Cream Sandwich (Androida 4.0). Zaprezentowano go 19 października ubiegłego roku , w ręce programistów trafił w listopadzie. 7 miesięcy później Android 4.0 znajduje się na 7% urządzeń. To zarazem dużo i bardzo mało. Dużo, bo zaledwie na początku lutego udział ICS wynosił tylko 1% . Mało, bo kod źródłowy Androida 4.0 został udostępniony 7 miesięcy temu.
Aktualizacja Androida to jeden z bardziej dziwacznych i pokrętnych procesów w branży technologicznej Ta procedura sprawiła, że Google stracił kontrolę nad własnym systemem, a 300 milionów użytkowników nie dostaje na czas tego, co powinni. Potrzeba naprawdę wiele pomysłowości, by opracować równie zawodny i podatny na opóźnienia proces.