Domy mody, sklep z zabawkami... Handlowi giganci wchodzą na polski rynek

W warszawskim Blue City otwarty został pierwszy w Polsce sklep Toys?R?Us. To jedna z największych na świecie sieci sprzedających zabawki. Mierzący niespełna 2 tys. metrów kwadratowych sklep, prowadzi również sekcję Babies"R"Us z artykułami dla niemowląt. W 2012 roku firma planuje kolejne otwarcia w największych polskich miastach. Polska jest 36. krajem, w którym koncern zdecydował się na rozpoczęcie swojej działalności.

W grudniu 2011 roku pierwszy sklep w Polsce zdecydowała się otworzyć amerykańska sieć Foot Locker. Firma ta to amerykański potentat rynku butów sportowych. Wśród marek dostępnych w salonach znaleźć można m.in.: Nike, Adidas, Converse, Lacoste czy Timberland. Foot Locker posiada ponad 3,5 tys. sklepów w 28 krajach. Firma z siedzibą w USA jest jedną z największych sieci sprzedających buty sportowe w Europie.

Otwarcie warszawskiego Domu Mody vitkAc w budynku Wolf Bracka w Warszawie, pozwoliło zadebiutować na polskim rynku wielu markom luksusowej mody m.in.: Gucci, Bottega Veneta, Yves Saint Laurent, Giorgio Armani czy Lanvin. Do najsłynniejszych domów mody dołączył też największy w Polsce salon Diesel, który jest jedynym flagowym sklepem firmy w tym rejonie Europy. Wśród marek dostępnych w najbardziej luksusowym domu towarowym w Polsce znaleźć można jeszcze m.in.: D&G, Dsquared2, Alexander McQueen, Stella McCartney, Givenchy, Jimmy Choo, Paul Smith czy Marc Jacobs.

Szwedzka sieć marketów dla majsterkowiczów Jula zdecydowała się w ubiegłym roku otworzyć pierwsze sklepy w Polsce. Firma, której sklepy funkcjonowały do tej pory jedynie w Szwecji i Norwegii (w sumie 46 sklepów), zamierza teraz otworzyć aż 40 multimarketów w naszym kraju (sklepów zarówno z materiałami budowlanymi, narzędziami, jak i odzieżą, i artykułami BHP) - we wszystkich miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. W pierwszej kolejności nowe sklepy pojawić się mają, oprócz Warszawy, także we Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi i Lublinie.

Należąca do koncernu BP marka Aral po 10 latach zdecydowała się powrócić do Polski. Firma już otworzyła kilka stacji benzynowych w okolicach granicy z Niemcami. Koncern nie ukrywa, że stacje otwierane są głównie dla klientów zza zachodniej granicy: analizy pokazały, że wielu niemieckich klientów jest przywiązanych do logo stacji. W ostatnich miesiącach zanotowano zwiększony ruch na przygranicznych stacjach, spowodowany znacznie niższymi cenami paliw w Polsce niż w Niemczech.