Volkswagen produkuje własne wursty od 1973 r. i sprzedaje je w swoich stołówkach. To już kolejny rok z rzędu kiedy kiełbaski z marką VW biją auta.
Koncern chwali się, że w jego kiełbaskach nie ma konserwantów, ani sztucznych dodatków. Flagowym produktem masarni VW jest currywurst, który pracownicy szczególnie lubią zjeść z frytkami lub makaronem i pikantnym sosem. Stołówki koncernu serwują ten przysmak już od ósmej rano. VW produkuje także własny keczup.
W 2015 roku spółka sprzedała łącznie 7,3 mln kiełbasek i 6,3 mln samochodów.
Chwilowo kiełbaski i keczup to zresztą jedne z nielicznych niekontrowersyjnych produktów Volkswagena. Władze środowiskowe w USA odkryły, że gigant oszukiwał w sprawie emisji spali w samochodach wyposażonych w wysokoprężne silniki. Skandal rozlał się na cały świat. Parlament Europejski stworzył nawet w styczniu 2016 r. komisję śledczą mającą zbadać naruszenia stosowania prawa UE oraz brak odpowiednich działań ze strony KE i państw członkowskich ws. manipulacji pomiarem emisji spalin. Dzięki temu procederowi przepisy omijał Volkswagen.
Wśród 45 członków komisji śledczej ds. pomiarów emisji w sektorze motoryzacyjnym znalazła się dwójka Polaków: Róża Thun z PO oraz Kosma Złotowski z PiS.