"Bezemisyjny transport publiczny" będzie realizowany w ramach tzw. partnerstwa innowacyjnego. Jak podaje PAP, to nowy, niestosowany dotychczas tryb w ustawie o zamówieniach publicznych, w którym państwo występuje w roli "inteligentnego zamawiającego", kreującego nowy rynek dla nowatorskich produktów w oparciu o potrzeby zgłaszane przez polskie miasta. Deklarację wstępnego udziału w programie złożyło już 21 miast oraz Górnośląski Okręg Przemysłowy zrzeszający 29 gmin.
Pierwsze zakupy e-busów powinny się rozpocząć się w styczniu 2019 r., a na nasze ulice może wyjechać nawet 1000 sztuk takich pojazdów.
Włoski pociąg na polskich torach
"Jestem przekonany, że jeszcze w tej kadencji, czyli za naszych rządów, pierwsze autobusy elektryczne w polskich miastach mogą zacząć kursować regularnie. Nie na zasadzie prototypu, ale jako stałe linie autobusowe" - powiedział Jarosław Gowin. Dodał też, że jego zdaniem samorządowcy rozumieją potrzebę korzystania z osiągnięć polskiej nauki i równocześnie rozumieją potrzebę dobrze pojętego patriotyzmu gospodarczego. "Do dzisiaj nie mogą pogodzić się z tym, że po torach pomiędzy polskimi miastami przemieszcza się włoski pociąg, podczas gdy mamy równie dobrej jakości polskie pociągi" - powiedział.
Jaki ma być budżet programu i cena nowego elektrycznego autobusu? Według dyrektora NCBR prof. Macieja Chorowskiego spodziewany finansowanie „to będzie rząd ok. 100 mln zł", a nowy produkt będzie miał taką cenę, która pozwoli na zakup "istotnych ilości" tego pojazdu.
Projekt e-Bus to jeden z flagowych projektów w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Mateusza Morawieckiego.
Paryż testuje autonomiczne auta
Coraz bardziej zakorkowane miasta i coraz większy smog spowodowały, że nie tylko Polska mocno stawia na elektryczny transport publiczny. Przykładowo w Paryżu rozpoczęły się w tym tygodniu testy elektrycznych minibusów. Są to już jednak pojazdy, które poruszają się bez kierowców, a pasażerowie podróżują nimi za darmo.
EZ10, poruszają się na krótkim dystansie (na moście Charlesa de Gaulle'a, między 2 stacjami kolejowymi), mają sześć miejsc siedzących, a ich prędkość maksymalna to 15 km/h.
Autonomiczny minibus elektryczny EZ10 na ulicach Paryża. Zacharie Scheurer (AP Photo/Zacharie Scheurer)
