Odkryto największe od 30 lat złoże ropy naftowej. Może być tam nawet 1,2 mld baryłek

Hiszpański koncern energetyczny Repsol poinformował, że zidentyfikował na Alasce złoże ropy szacowane na 1,2 mld baryłek. Byłoby to największe lądowe znalezisko od trzech dekad.

Złoże lekkiej ropy naftowej znajduje się w pobliżu miejscowości Nuiqsut w okręgu North Slope na Alasce. Dzięki odkryciu Repsol ma zamiar produkować 120 tys. baryłek ropy naftowej dziennie. Wydobycie będzie możliwe od 2021 roku.

Centrala Repsol w Madrycie oświadczyła, że odkrycia dokonano wraz z biznesowym partnerem, Armstrong Energy z siedzibą w Denver. Firmy zaczęły eksplorację w North Slope w 2008 roku.

Oprócz Alaski, Respol ma także złoża w Zatoce Meksykańskiej. W 2016 roku firma osiągnęła zysk netto w wysokości 1,73 mld euro, to najlepszy wynik od czterech lat.

Alaska VolcanoAlaska Volcano Janet Schaefer / AP

Impuls dla Alaski

CNN Money podaje, że odkrycie tak wielkiego złoża ropy naftowej to dobra wiadomość dla Alaski, która utrzymuje się z podatków płaconych przez spółki zajmujące się wydobyciem i sprzedażą ropy naftowej oraz gazu. Z powodu niskich wpływów związanych z kłopotami w przemyśle naftowym, w ubiegłym roku zamrożono tam pensje pracowników budżetówki.

- To dobra wiadomość dla stanu Alaska. Musimy działać razem, aby wypełnić rurociągi ropą - powiedział Bill Walker, gubernator Alaski.

Od dłuższego czasu produkcja ropy naftowej na Alasce systematycznie spada. Dzienny poziom wydobycia wynosi dziś 483 tys. baryłek. Tymczasem jeszcze w 1988 roku wydobywano tam ponad 2 mln baryłek w ciągu dnia.

W październiku firma Caelus Energy odkryła, że pod arktycznymi wodami kryje się 6 mld baryłek ropy naftowej. Złoża surowca na Alasce mogą powiększyć się dzięki temu znalezisku aż o 80 proc. 2,4 mld baryłek, czyli 40 proc. nowo odkrytej ropy nadaje się do wykorzystania.

Więcej o: