Urzędy znów dają dotacje. Błąd ministerstwa kosztował wiele nerwów, były łzy

Resort rodziny pracy i polityki społecznej naprawił błąd, który uniemożliwiał przyznawanie dotacji przez urzędy pracy.

1 lipca weszła w życie nowelizacja związana z programem „Za życiem”, okazało się jednak, że brakuje do niej przepisów wykonawczych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej naprawiło ten błąd i po dwóch tygodniach przygotowało nowe rozporządzenia, regulujące kwestie m.in. refundacji kosztów wyposażenia czy przyznawania środków na podjęcie działalności na zasadach określonych dla spółdzielni socjalnych.

Wstrzymane dotacje

Ich brak paraliżował funkcjonowanie urzędów pracy, które musiały wstrzymać przyznawanie środków na dofinansowanie działalności gospodarczej czy założenie spółdzielni socjalnej. Powiatowe urzędy pracy nie mogły ponadto podpisywać umów z przedsiębiorcami o refundowanie kosztów wyposażenia stanowisk pracy zatrudnianych przez nich bezrobotnych.

Niedopatrzenie kosztowało klientów urzędów pracy sporo nerwów. W rozmowie z PulsHR.pl Jerzy Kędziora, przewodniczący Ogólnopolskiego Forum Dyrektorów Powiatowych Urzędów Pracy wyjaśnia, że część z nich zainwestowała pieniądze, kupiła nowy sprzęt, wynajęła lokale. - Po czym usłyszeli, że nie dostaną dotacji. Nieraz były łzy i krzyki – mówi Jerzy Kędziora.

Będą pozwy?

Pracownicy urzędów podkreślają, że taki błąd resortu pracy nie powinien nigdy się przydarzyć. Przyznają, że nowe rozporządzenia naprawiły sytuację, jednak do nadrobienia jest dużo. Co więcej, ucierpiał wizerunek urzędów pracy jako rzeczowego i konkretnego partnera na rynku. Urzędy mogą teraz liczyć się z pozwami przedsiębiorców, którzy będą domagali się odsetek.

Ministerstwo Rodziny uspokaja i podkreśla, że żaden przedsiębiorca nie straci w związku z brakiem rozporządzeń. Urzędnicy przekazują klientom, że sytuacja jest jasna i mogą znowu przyznawać dotacje.

Zobacz, jak możesz dodać ekstra napięcie do swojego wideo dzięki efektowi Vertigo

Więcej o: