Do końca roku niektórzy emeryci i renciści dostaną aż 10 tys. zł

Ponad 235 tys. emerytów i rencistów górniczych do końca roku dostanie po 10 tys. zł rekompensaty za utracony deputat węglowy.

Ustawę o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla niemal jednogłośnie przyjął Sejm 12 października br., za jej przyjęciem głosowało 423 posłów, przeciwko był jeden, 10 parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.

Przed głosowaniem, w trackie debaty sejmowej, kluby poselskie PiS, Kukiz'15, Nowoczesnej i PSL poparły rządowy projekt wraz z poprawkami rekomendowanymi przez sejmową Komisję ds. Energii i Skarbu Państwa.

Odrzucono poprawki Platformy Obywatelskiej, które rozszerzały grono osób uprawnionych do rekompensat o około 10 tys. byłych pracowników przedsiębiorstw robót górniczych, wydłużały termin składania wniosków do 15 grudnia – teraz jest to 21 dni od wejścia ustawy w życie. Trzecia poprawka PO umożliwiłaby osobom uprawnionym wybór, czy chcą dostać jednorazową rekompensatę w wysokości 10 tys. zł, czy też wolą jak do tej pory każdego roku otrzymywać z ZUS ekwiwalent pieniężny za deputat.

W przyszłym tygodniu ustawą zajmie się Senat. Po podpisaniu przez prezydenta wejdzie w życie następnego dnia po ogłoszeniu. Wówczas uprawnione osoby będą mieć 21 dni na złożenie wniosków o rekompensatę oraz odpowiednich oświadczeń. Rekompensata ma zostać wypłacona do końca roku.

Na wypłatę świadczeń mogą liczyć emeryci i renciści, którzy mieli prawo do pobierania deputatu węglowego na mocy układów zbiorowych pracy lub innych regulacji, a utracili deputaty przed wejściem w życie ustawy.

Uprawnieni do świadczenia są także wdowy, wdowcy i sieroty, otrzymujący renty rodzinne po górnikach, którzy mieli prawo do deputatu. W takich przypadkach przez liczbę osób uprawnionych do świadczeń po zmarłym górniku.

***

Magazyn Porażka: Media kreują wyspy szczęśliwości, które dla wielu są po prostu nieosiągalne [NEXT TIME]