Od początku roku do 20 grudnia Tunezję odwiedziło 6,7 mln turystów. To 23 proc. więcej niż rok wcześniej i niewiele mniej niż w rekordowym pod względem przychodów z turystyki roku 2010, kiedy do północnoafrykańskiego kraju wybrało się niemal 7 milionów osób spragnionych odpoczynku.
Tunezyjczycy twierdzą, że przyjechało do nich ostatnio 1,66 mln Europejczyków - 19,5 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym Francuzów więcej o 45,5 proc., a Niemców 40,8 proc.
Co ciekawe, Tunezję chętnie odwiedzają nie tylko turyści z Europy. W 2017 roku wypoczywało tam również 2,32 mln Algierczyków - 40,5 proc. więcej niż w poprzednim roku.
Czytaj więcej: Koniec z obciachem i tandetą. Władysławowo chce się zmienić.
Turyści zostawili w Tunezji w tym roku 2,69 mld dinarów (około 1,09 mld dol.) - 16,3 proc. więcej niż w 2016 roku.
Dane dotyczące liczby turystów odwiedzających Tunezję wyglądają paradoksalnie bardzo blado na tle informacji dotyczących zagranicznych gości odwiedzających Polskę. W 2016 roku było ich 17,5 mln.
Tekst pochodzi z blogu „Giełda i gospodarka.pl”.