Oba kontrakty mają wartość około 1,4 mld dolarów. Pierwszy z nich, ogłoszony w kwietniu, opiewa na 928 milionów dolarów i jest związany z projektem "Piła" (Hacksaw). Zakłada zbudowanie hipersonicznej broni konwencjonalnej - pocisku, którego do prędkości naddźwiękowych rozpędzi rakieta na paliwo stałe. Celowanie ma odbywać się z wykorzystaniem GPS. Broń powinna znaleźć się w służbie w 2022 roku.
W ubiegłym tygodniu U.S. Air Force ujawniły inną umowę, wartą do 480 milionów dolarów. Efektem projektu "Strzała" (ARRW) ma być broń szybkiego reagowania powietrznego, rakiety wynoszonej w powietrze przez np. bombowiec B-52. Ma osiągać prędkość maksymalną 20 Mach (ponad 24 tys. km/h), a więc czterokrotnie większą niż w przypadku rosyjskiej i chińskiej broni hipersonicznej, Starry Sky 2 i Kindżał.
ARRW ma znaleźć się w amerykańskiej armii już w 2021 roku.
Będziemy działać szybko i wykorzystywać najlepszą dostępną technologię, aby jak najszybciej wprowadzić broń hipersoniczną do uzbrojenia
– oświadczyła w ubiegłym tygodniu minister lotnictwa wojskowego USA Heather Wilson.
Broń hipersoniczna fot. USAF
Nie są to jedyne hipersoniczne projekty Pentagonu, nad dwoma kolejnymi pracuje DARPA (Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności). To Tactical Boost Glide, która ma mieć zasięg do 500 mil morskich (926 km), jej testy zaplanowano na przyszły rok, a także HAWC (Hypersonic Air-breathing Weapon Concept), która wykorzystuje scramjet, a więc silniki strumieniowe z naddźwiękową komorą spalania.
Hipersoniczne pociski rozwijają prędkość co najmniej pięć razy większą niż prędkość dźwięku (5 Mach) i są zaprojektowane tak, aby można było nimi manewrować, co odróżnia je od na przykład międzykontynentalnych rakiet balistycznych. Są w związku z tym bardzo groźną bronią.
Nie mamy obecnie skutecznej obrony przed bronią hipersoniczną ze względu na sposób, w jaki latają, tj. są zwrotne i latają na wysokości, na której nasze systemy obronne nie działają
– powiedział Richard Speier, ekspert w Rand.
W rozwoju technologii hipersonicznej konkurują USA, Rosja i Chiny. W marcu Władimir Putin oświadczył, że Rosja z powodzeniem przetestowała swój hipersoniczny pocisk "Kindżał". Chiny z sukcesami pracują nad bronią "Starry Sky-2".