Drony mają sprawdzać statki przewożące turystów na Morzu Egejskim. Dzięki nagraniom będzie można obliczyć, ilu pasażerów znajdowało się na każdej łodzi i porównać to z rachunkami przedstawionymi przez operatorów oferujących wycieczki.
Pierwszy projekt, który przeprowadziły greckie władze wraz ze strażą przybrzeżną, przyniósł efekty. Po skontrolowaniu w ten sposób dziewięciu łodzi ustalono, że nie wydano na nich rachunków na ponad 25 tysięcy euro.
Turystyka to główna dziedzina greckiej gospodarki. Władze mają nadzieję, że zastosowanie dronów pomoże w walce z szerzącymi się w tym sektorze oszustwami podatkowymi.