Jak podaje dystrybutor filmu, Kino Świat, "Kler" osiągnął frekwencję na poziomie 4 339 089 widzów.
W cztery tygodnie od premiery stał się nie tylko największym przebojem kinowym w Polsce w XXI wieku, ale także wszedł do ścisłej czołówki najlepszych pod względem oglądalności filmów od 1989 r. Teraz wyprzedzają go już tylko dwa - "Pan Tadeusz" (6,16 mln widzów) i "Ogniem i mieczem" (7,15 mln widzów).
"Kler" bije rekordy nie tylko pod względem frekwencji w kinach, ale także finansowym. W samej Polsce film zarobił już ponad 87 milionów złotych, pokonując nie tylko "Quo Vadis" (które miało 69 mln zł zysku), ale i "Pana Tadeusza" (82,8 mln zł).
Trzeba pamiętać, że film zarabia nie tylko w Polsce. Wyświetlany jest m.in. w Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie zyski tylko w pierwszy weekend wyświetlania sięgnęły 1,32 mln dol. I będą one rosnąć. Jak podaje Kino Świat, "Kler" został sprzedany także do Austrii, Niemiec, Belgii, Holandii, Luksemburga, Danii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Kanady i USA.
"Kler" trafił do kin 28 września. Prezentuje historię trzech księży i porusza kontrowersyjne tematy związane z Kościołem katolickim - korupcję, pedofilię i bezduszność systemu, z którą zderzają się jednostki.