Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik związku Marek Lewandowski, parlamentarzyści otrzymali postulaty "Solidarności", ale nie było oczekiwanej reakcji.
- W większości przypadków mogliśmy jedynie usłyszeć, że oni nic nie mogą i sugerowali spotkanie z władzami Zjednoczonej Prawicy - tłumaczył Marek Lewandowski. Zaznaczył, że będą kolejne akcje w poszczególnych regionach i województwach. Nie wykluczył protestów ulicznych. O szczegółach związek ma poinformować w najbliższym czasie.
Główne postulaty "Solidarności", to wprowadzenie kryterium stażowego uprawniającego do przejścia na emeryturę bez względu na wiek, podwyżki w państwowej sferze budżetowej na poziomie nie mniejszym niż podwyżki w służbach mundurowych, podniesienie kwoty wolnej od podatku i całkowite odmrożenie kwoty naliczania funduszu socjalnego.
Marek Suski: Rząd wciąż chce, by wynagrodzenia wzrastały
Poseł PiS i szef gabinetu politycznego premiera Mateusza Morawieckiego Marek Suski odpowiada, że dialog ze związkowcami jest i będzie prowadzony.
Marek Suski zaznaczył, że rząd wciąż chce, by wynagrodzenia wzrastały, jednak nie wszystkie postulaty są możliwe do zrealizowania od razu.
- Odziedziczyliśmy ponad bilionowy dług i dziś obniżamy tempo jego przyrastania, a wciąż państwo się zadłuża. Jesteśmy w Unii Europejskiej, która zakazuje nam przekraczania pewnego progu wzrostu zadłużenia - dodał w wypowiedzi dla w Polskiego Radia 24.