Koniec "pancernego" przetwórstwa w Polsce? PMI i najgorsze dane z przemysłu od ponad sześciu lat
Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu spadł w lipcu do 47,4 pkt z 48,4 pkt przed miesiącem. Znalazł się tym samym najniżej od ponad sześciu lat. Do tego odczyt jest poniżej granicy 50 pkt, oddzielającej wzrost od spowolnienia, już od dziewięciu miesięcy.
PMI dla Polski najniżej od 2013 roku
Badani donosili o szybkim osłabieniu napływu nowych zamówień, spadku produkcji i zatrudnienia - pisze firma IHS Markit, która wylicza indeks.
"Lipcowe wyniki badań wróżą dalsze kłopoty dla polskiego sektora wytwórczego. Wskaźnik PMI spadł do najniższego poziomu od ponad sześciu lat. Produkcja przemysłowa znów się zmniejszyła na skutek gwałtownego osłabienia napływu nowych zamówień. Sytuacja na rynku pracy również się pogorszyła, choć ogólny spadek zatrudnienia był niewielki. Firmy starały się zwiększyć sprzedaż oferując klientom niższe ceny, na skutek czego Wskaźnik Cen Wyrobów Gotowych zarejestrował wartość tylko nieco powyżej neutralnego progu 50,0. Po dziewięciu miesiącach nieustannego wzrostu zapasów środków produkcji, w lipcu ich poziom spadł gwałtownie, sugerując, że nadzieje producentów na poprawę popytu w najbliższym czasie są coraz mniejsze. Optymizm biznesowy również osłabł, rejestrując niemal najniższy poziom w historii badań" - skomentował ekonomista IHS Markit David Owen, cytowany w komunikacie.
Koniec "pancernego" przetwórstwa?
Warto pamiętać, że PMI to wskaźnik wyprzedzający (powstaje w oparciu o ankiety wśród menedżerów do spraw zakupów w firmach), a nie twarde dane. W dodatku, jak zauważają ekonomiści mBanku, zwykle jest niższy od późniejszych odczytów publikowanych przez GUS. Ale nawet biorąc to pod uwagę, po zestawieniu innych podobnych wskaźników, widać, że trend w polskim przemyśle jest spadkowy.
Ekonomiści widzą, że sektor przemysłowy, do tej pory opierający się europejskiemu spowolnieniu, zaczyna się mu poddawać.
"W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy utrzymującą się odporność polskiego przetwórstwa na spadek aktywności w przetwórstwie strefy euro. Odporność tę sygnalizowała pogłębiająca się w ostatnich miesiącach rozbieżność pomiędzy wskazaniami PMI i 'twardymi' danymi o produkcji przemysłowej. Uważamy jednak, że lipiec mógł być w tym względzie miesiącem przełomowym i w lipcowych danych o produkcji osłabienie popytu zewnętrznego zaznaczy się silniej niż w poprzednich miesiącach" - pisze bank Credit Agricole Polska w komentarzu zatytułowanym "Koniec pancernego przetwórstwa?".
Bank ten kilka dni temu, między innymi z powodu rozczarowujących danych o produkcji przemysłowej, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski na ten rok.
-
Hotele znalazły sposób na majówkę. Będą działać "w sposób odpowiedzialny i zgodny z prawem"
-
WP: Naciski na pilotów, potem tuszowanie sprawy - tak wyglądał lot Andrzeja Dudy z Zielonej Góry
-
Indie walczą z COVID-19, świat się boi. "Podwójny mutant" zbiera ponure żniwo [WYKRES DNIA]
-
Adam Niedzielski: Być może w maju przywrócona zostanie możliwość organizacji wesel
-
TVP odwołała emisję "Warto rozmawiać". Pospieszalski: Nie wiem, kiedy zostanie wyemitowany kolejny odcinek
- Ceny żywności "ostro w górę". W marcu skok o 5 proc., zdrożały m.in. zboże i mleko
- Rząd chce luzować obostrzenia regionami. Ale cała Polska wciąż w strefie czerwonej, najgorzej na Śląsku
- Apple atakuje nowościami. Jest i iPad Pro z układem M1 oraz... breloczek za ponad 120 złotych
- Prezydent podpisał nowelizację ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej. "Akt sprawiedliwości"
- Agencja Badań Medycznych przekaże 300 milionów zł na wdrożenie technologii mRNA w Polsce