Ministerstwo Infrastruktury ma w planach rozpoczęcie walki z piratami drogowymi poprzez zaostrzenie przepisów ruchu drogowego. Prawo jazdy będzie można stracić dużo łatwiej. Nowe przepisy mogą wejść w życie już za chwilę, gdyż projekt nowelizacji został skierowany do konsultacji publicznych i ustaleń międzyresortowych. Rychłe zaostrzenie przepisów zapowiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk:
Ustawa przewiduje szereg rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, w tym przede wszystkim pieszych, którzy w zderzeniu z rozpędzonym pojazdem nie mają żadnych szans. Bezpieczeństwo na naszych drogach, w tym niechronionych użytkowników dróg, musi się zwiększyć - jest to priorytet polskiego rządu.
Zgodnie z nowelizacją przekroczenie prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym będzie skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy. Obecnie takie regulacje dotyczą jedynie terenów zabudowanych. Ponadto, resort planuje ujednolicenie prędkości dozwolonej w obszarze zabudowanych niezależnie od pory dnia. Przypominamy, że w godzinach 23-6 można poruszać się z prędkością 60 km/h, a nie 50 km/h. Według motywacji osób projektujących przepisy nawet tak niewielka zmiana może wpłynąć na skrócenie czasu hamowania, a dzięki temu zmniejszenia liczby potrąceń.
Ważnym aspektem nowych przepisów będzie zwiększenie bezpieczeństwa pieszych w rejonach przejść kosztem kierowców. "Planowane jest nałożenie na kierującego pojazdem dodatkowych obowiązków. Będzie on zobowiązany do dokładnej obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię nie tylko dla pieszych znajdujących się już na przejściu dla pieszych, ale również tych, którzy wchodzą na przejście" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Infrastruktury. Na razie nie znamy dokładnego terminu wejścia w życie planowanych zmian.