Śnieżna zima to ostatnio w Polsce rzadkość. W ostatnich dniach w strefie opadów śniegu znalazł się jednak cały kraj. Dodatkowo w kolejnych dniach prognozowane są minusowe temperatury, co oznacza, że biała pokrywa może zostać z nami na dłużej. To ważna informacja dla kierowcy, którym za nieodśnieżone auto grożą mandaty.
Podstawą prawną do przyznania mandatu jest art. 66 kodeksu drogowego, w którym czytamy, że: "pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę".
Za jazdę nieodśnieżonym autem grozi mandat w wysokości od 50 do 500 zł. Najwyższa kwota to kara, która może spotkać głównie kierowców samochodów ciężarowych i dostawczych. Odśnieżając auto, należy pamiętać o usunięciu zalegającego śniegu nie tylko z szyb, ale także reflektorów i dachu. Nie można zapomnieć również o oczyszczeniu tablic rejestracyjnych, gdyż za jazdę z zasłoniętymi tablicami grozi mandat w wysokości 100 zł oraz trzy punkty karne.
Zima 2020/2021 przez długi czas był łagodna dla kierowców, stąd też nie wszyscy zdecydowali się na zmianę opon. Zgodnie z przepisami w Polsce nie ma obowiązku wymiany opon na zimowe. Z racji zmian warunków atmosferycznych może być to jednak konieczne.
Opony zimowe posiadają lamelki oraz bardziej zarysowany bieżnik, co ma zapewnić przyczepność na śniegu, a także pomóc w odprowadzeniu wody i błota. Dodatkowo w ich składzie są specjalne substancje, których celem jest sprawienie, aby opony nie twardniały w niskich temperaturach.