Raport Orange dotyczy wykluczenia społecznego oraz wpływu na sytuację społeczną. Jego twórcy celowo więc używają szerszego pojęcia - wykluczenie cyfrowo-społeczne.
Celem raportu było omówienie zjawiska wykluczenia cyfrowego w szerszym kontekście, niż się to zwykle czyni. Z premedytacją, zastąpiliśmy w nim pojęcie "wykluczenia cyfrowego" alternatywnym, nowym w polskiej debacie terminem "wykluczenie społeczno-cyfrowe". Chcieliśmy zwrócić uwagę, że nierówności cyfrowe to dziś kluczowe ogniwo całego łańcucha przyczyn i konsekwencji decydujących o naszych szansach życiowych
- mówią Aleksandra Pierścińska i Jan Herbst z Fundacji Stocznia.
Raport opisuje m.in. nierówności w dostępie do internetu, oraz to, że różne umiejętności cyfrowe czy różnice w poziomie motywacji do korzystania z usług cyfrowych prowadzą do różnicowania się szans życiowych i poziomu życia.
Jak wynika z badania, w 2020 roku internetu w domu nie miało 25 proc. najuboższych gospodarstw, 40 proc. osób starszych nie korzystało z sieci. 55 proc., które nigdy nie korzystały z internetu mieszka na obszarach wiejskich. Choć w pandemii wiele osób weszło do cyfrowego świata, różnice terytorialne w intensywności wykorzystania internetu podwoiły się.
Nierówności w dostępie do internetu czy umiejętnościach cyfrowych, a także różna motywacja do korzystania z sieci prowadzą w długiej perspektywie do różnicowania się szans życiowych (od edukacji, przez pracę, po konsumpcję), w tym większym stopniu, im bardziej rośnie znaczenie usług cyfrowych w życiu społecznym i gospodarczym.
Raport zawiera też wyniki badań internautów na temat wykluczenia cyfrowego. Sugerują one, że istotnym i nierozpoznanym dotąd problemem jest znaczny poziom społecznego przyzwolenia na istnienie tego zjawiska. Choć ponad połowa z nas ma świadomość, że "bez nowych technologii nie można dziś uczestniczyć w społeczeństwie", to zarazem relatywnie rzadko uważamy wykluczenie za istotny problem społeczny w Polsce (30 proc.), a częściej – niemal za rodzaj świadomego wyboru (40 proc.).
W 2020 roku 81,4 proc. Polaków korzystało z internetu przynajmniej raz w tygodniu, a dostęp do sieci ma 90 proc. gospodarstw domowych. Najbardziej wykluczenie cyfrowe dotyka osoby najstarsze, w mniejszym stopniu osoby niskim poziomie wykształcenia oraz osoby znajdujące się w złej sytuacji materialnej.
Jak czytamy w raporcie, kluczową formą wykluczenia cyfrowego decydującą o niekorzystaniu z internetu pozostaje wykluczenie motywacyjne. Blisko 66 proc. osób niekorzystających z sieci uzasadnia to brakiem potrzeby, mimo iż - w zależności od grupy społeczno-demograficznej - 20 do 45 proc. z nich ma w domu urządzenie zapewniające dostęp do sieci.
Podstawą występowania wykluczenia motywacyjnego jest niska świadomość potrzeb związanych z ważnymi w życiu jednostek sprawami, które mogą być zaspokojone za pośrednictwem sieci i brak wiedzy o tym, do czego może posłużyć internet.
Ponadto 52 proc. gospodarstw domowych bez dostępu do sieci jako powód niekorzystania z internetu wskazuje brak odpowiednich umiejętności. Całkowite wykluczenie z tego powodu jest jednak marginalne - wskazują autorzy raportu. To samo dotyczy fizycznego braku możliwości dostępu do internetu.