Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, złożyła ważną deklarację, która może mieć istotny wpływ na sytuację geopolityczną najbliższego sąsiada Polski.
Ukraina to kraj wolny i suwerenny, który samodzielnie dokonuje wyborów. Unia Europejska wciąż będzie stała po jej stronie
- stwierdziła polityczka.
Szefowa KE zapewniła też, że Ukraina może liczyć na specjalny pakiet pożyczkowy. Jego wysokość ma wynieść 1,2 mld euro.
- Ten pakiet pomoże Ukrainie zaspokoić jej potrzeby finansowe związane z konfliktem. Liczymy, że Rada i Parlament Europejski przyjmą tę nadzwyczajną pomoc makrofinansową tak szybko, jak to możliwe - stwierdziła von der Leyen.
Dodała też, że UE zacznie prace nad kolejnym, bardziej długofalowym programem pomocy finansowej.
Pod koniec ubiegłego tygodnia ukraińskie ministerstwo obrony udostępniło CNN dane, z których wynika, że Rosja rozmieściła w regionie przygranicznym ponad 127 000 żołnierzy. Resort nazwał sytuację "trudną" i dodał, że, zdaniem Ukrainy, Rosja "próbuje podzielić i osłabić Unię Europejską i NATO". Stwierdził też, że działania Moskwy mają "na celu ograniczenie zdolności Stanów Zjednoczonych do zapewnienia bezpieczeństwa na kontynencie europejskim".
- W naszej ocenie jest to bardzo niebezpieczna sytuacja. Jesteśmy w punkcie, w którym Rosja może w dowolnym momencie dokonać ataku na Ukrainę - mówiła w ubiegłym tygodniu Jen Psaki, rzeczniczka prasowa Białego Domu.