Money.pl dowiedział się, kto stoi za ulgą podatkową znaną potocznie jako "Pałacyk Plus". Według anonimowego informatora serwisu odpowiada za nią prof. Magdalena Gawin. Od sześciu lat pełniła ona funkcję podsekretarza stanu w ministerstwie kultury i Generalnego Konserwatora Zabytków. - Już jej w ministerstwie nie ma. Ustąpiła miejsca Sellinowi, a sama przeszła do tworzonego przez siebie Instytutu Pileckiego - mówi informator serwisu.
Ulga podatkowa okrzyknięta mianem "Pałacyk Plus" wprowadzona w ramach Polskiego Ładu umożliwia właścicielom budynków wpisanych do rejestru zabytków obniżenie podatku nawet do zera. "Sky is the limit. Ta ulga jest królową wszystkich ulg" - pisze na LinkedIn Jowita Pustuł, doradczyni podatkowa i radczyni prawna, adiunkt w Katedrze Prawa Finansowego Uniwersytetu Jagiellońskiego, która zwróciła uwagę na ten element reformy podatkowej.
Na czym polega "Pałacyk Plus"? Zgodnie z założeniami ulgi inwestor, który dokona zakupu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków, może od podstawy opodatkowania odliczyć nawet do 500 tys. zł. Warunkiem otrzymania ulgi jest udokumentowanie, iż zabytek ten remontujemy - niezależnie od kwoty, którą na ten remont wydaliśmy. W praktyce wystarczy zatem przeznaczyć na ten cel nawet kilka złotych.
Kwota odliczenia jest uzależniona od wielkości nieruchomości, ale nie jest dla niej istotne, jak długo posiadamy daną nieruchomość. W efekcie nie ma problemu, by odliczenia dokonać, a następnie sprzedać zabytek.
Dodatkowo od wydatków poniesionych na usługi budowlane, renowację, czy konserwację zabytkowej nieruchomości inwestor może odjąć 50 proc. Nie ma jednak limitu, do którego można dokonać odliczenia.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl.
W piątkowym wydaniu "Faktów" TVN pojawił się materiał sugerujący powiązanie pomiędzy ulgą "Pałacyk Plus" a zakupem nieruchomości przez Daniela Obajtka. Chodzi o posiadłość w Lęborku Borkowskim kupioną w 2019 roku.
W odpowiedzi na materiał rzeczniczka Orlenu wydała oświadczenie. Czytamy w nim, że skandalem jest sugerowanie, iż ustawa jest skonstruowana stricte pod prezesa państwowego giganta. "Nie jest prawdą, jak stwierdzono w materiale, że umowa w każdej chwili może zostać wypowiedziana. Umowa zawiera bowiem twarde zapisy uniemożliwiające jej rozwiązanie, kiedy będą realizowane założone cele statusowe" - napisała także rzeczniczka spółki
---
Siema! Gazeta.pl kolejny już raz gra #JedenDzieńDłużej dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każde dodatkowe wsparcie dla tej akcji jest bezcenne. Licytujcie i kwestujcie razem z nami!