Ile można zarobić na zbieraniu grzybów? Nawet kilkadziesiąt złotych za kilogram

80 zł za kilogram kurek, 60 za taką samą ilość borowików. Sezon grzybowy trwa, ale nie wszyscy smakosze mają czas na wycieczkę do lasu. Ile można zarobić na zbieraniu grzybów?

Grzybobranie to nie tylko doskonały sposób na spędzanie wolnego czasu. Leśne grzyby wyróżniają się niezwykłym smakiem i aromatem. Przedsiębiorczy grzybiarze wiedzą, jak łakome kąski trafiają do ich koszyków. Wielu z nich, zamiast przygotowywać potrawy ze swoich zbiorów, decyduje się na ich sprzedaż. Ile można zarobić na zbieraniu grzybów?

Zobacz wideo Jak przyrządzić grzyby? Tomasz Jakubiak przyrządza je w stylu azjatyckim

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Ile można zarobić na zbieraniu grzybów? Ceny robią wrażenie

Żeby przekonać się o tym, jak cennym towarem w tym sezonie są leśne grzyby, wystarczy wybrać się na zakupy na lokalny ryneczek. Ceny dorodnych, świeżych kurek sięgają nawet 90 zł za kilogram. Bardzo drogie są także borowiki - za kilogram tych grzybów smakosze muszą zapłacić nawet 60 zł - podaje interia.pl. Jeśli chcemy nieco zaoszczędzić, możemy kupić grzyby krojone, jednak nie dla wszystkich to dobre rozwiązanie.

Kilogram kań można zdobyć już za około 50 zł, a podgrzybki kosztują 30-40 zł za kilogram. Najtańsze są maślaki - do 30 zł za kilogram. Ceny w ostatnich tygodniach nieco spadły - wyższe były we wrześniu. Ze względu na panującą latem suszę, grzybiarze na początku jesieni nie mogli pochwalić się udanymi zbiorami. 

Najwięcej za grzyby leśne płaci się w dużych miastach - Warszawie, Krakowie, czy we Wrocławiu. Taniej można zdobyć grzyby w mniejszych miejscowościach.

Grzyby - zdjęcie ilustracyjne Po co stukać w kapelusz grzyba? Zrób to, zanim go zerwiesz

Ile kosztują suszone grzyby? Ceny robią wrażenie

Jeszcze droższe są grzyby suszone. Na targu, za kilogram takich grzybów zapłacimy nawet 250 zł. Można też szukać w sieci, jednak trzeba upewnić się, że zamawiamy ze sprawdzonego źródła - inaczej może to być niebezpiecznie. Za 10 dag suszonych grzybów z tego roku można zapłacić 10 zł.

Zbieranie grzybów na zamówienie. Czy to się opłaca?

W serwisach ogłoszeniowych pojawiają się też oferty grzybiarzy, którzy zbierają leśne przysmaki na zamówienie. Tutaj ceny są znacznie niższe.

"Zbieram grzyby na zamówienie głównie w weekendy, lecz w tygodniu też czasami się uda wyjść" - czytamy w jednym z ogłoszeń. A poniżej widzimy cennik:

"Podgrzybki (czarne łebki)

  • Wiadro 10 litrów- 100 zł
  • Wiaderko 5 litrów 50 zł

Gąska zielona

  • Wiaderko 5 litrów-70 zł
  • Wiaderko 10 litrów-150 zł".

Dla wielu takie rozwiązanie może być korzystne, bo grzybiarze dostarczają zamówione zbiory na wskazany adres. Niektórzy wysyłają grzyby paczkomatem.

"Po otrzymaniu zamówienia rano jadę do lasu i grzyby są do odebrania w tym samym dniu po południu, lub po południu wysyłam paczkę. Paczki nadaję od poniedziałku do czwartku, dochodzą do paczkomatu odbiorczego w następnym dniu. W weekendy zbieram na zamówienia na odbiór osobisty. Cena 20 zł za kg" - brzmi treść innego ogłoszenia.

Rekordowe ceny grzybów. W Polsce rosną okazy za tysiące dolarów

W Polsce występują także gąski sosnowe. To jedne z najdroższych grzybów świata. Są szczególnie doceniane w kuchni japońskiej. Po raz pierwszy te cenne grzyby jadalne znaleziono w Polsce w 1921 roku. Przez kolejne sto lat gatunek był uważany za wymarły. W 2021 roku okazało się jednak, że można je znów znaleźć w Beskidach.

Grzegorz Wójcik z Nadleśnictwa Olkusz pokazał nagranie z rzadkimi grzybami, które pojawiły się w Małopolsce W Małopolsce są zielone gąski. Grzyby ukrywają się pod ściółką

************

Więcej o: