Kacper Kamiński pracuje jako doradca dyrektora wykonawczego, którym jest Dominique Favre. Pracę w Banku Światowym otrzymał w lipcu 2018 roku, lecz sama informacja dotarła do mediów w listopadzie tamtego roku.
Syn Mariusza Kamińskiego zarabiał wówczas od 120 tys. do 150 tys. dolarów rocznie (tj. od ponad 530 tys. do ok. 670 tys. zł rocznie wg. obecnego kursu walut). Z kolei ówczesna wicedyrektorka wykonawcza Katarzyna Zajdel-Kuroska zarabiała 200 tys. dolarów rocznie, czyli ok. 895 tys. zł.
Obecna lista doradców dyrektora wykonawczego Banku Światowego prezentuje się następująco:
Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Potwierdzam: podjąłem zgodną z moim wykształceniem i doświadczeniem menadżerskim pracę jako Alternate Executive Director w Banku Światowym świadomy, że oznacza to rezygnację z części aktywności publicznej czy ambicji politycznych. Zawsze myślałem, że nie ma życia poza polityką. Otóż jest. Wiem, że tu też dobrze przysłużę się (Polsce - red.)" - napisał w środę Jacek Kurski na Twitterze.
Z kolei Narodowy Bank Polski przekazał w komunikacie, że były prezes TVP w poniedziałek 5 grudnia po raz pierwszy wziął udział w posiedzeniu szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie.
Wyliczenia przedstawił Michał Żuławiński ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
"Oto na jakie zarobki w Banku Światowym może liczyć Jacek Kurski. Na stanowisku Alternate Executive Director w 2022 r. zarabia się tam 226 480 dolarów. Po dzisiejszym kursie to równowartość nieco ponad miliona złotych rocznie. Do tego benefity emerytalne" - wylicza Michał Żuławiński. Po przejściu na emeryturę na tym stanowisku przysługuje świadczenie w wysokości ok. 42,5 tys. dolarów rocznie, tj. ok. 188 tys. złotych wg. aktualnego kursu.