Balcerowicz sprezentował Konfederacji "pocałunek śmierci"? "Największy nacisk na wolność gospodarczą"

- Niedobrą strategią jest to, żeby ścigać się z PiS-em na obietnice, które są z reguły populistyczne - ocenił na antenie Radia ZET Leszek Balcerowicz. Były wicepremier i minister finansów uważa, że Donald Tusk stał się populistą, a największy nacisk na wolność gospodarczą kładzie obecnie Konfederacja.

W poniedziałek Leszek Balcerowicz udzielił wywiadu w Radiu ZET, w którym pozytywnie wypowiedział się na temat propozycji wyborczych Konfederacji. - Jak patrzę na programy, to najwięcej nacisku na wolność gospodarczą znajduję w tej chwili w Konfederacji, ale zadaję sobie pytanie, co to jest Konfederacja i kto ją reprezentuje - mówił były wicepremier, minister finansów i prezes Narodowego Banku Polskiego. Dodał także, że "mniej populistyczny jest program gospodarczy partii Hołowni, niż obecny program PO" i stwierdził, że "niedobra jest strategia z punktu widzenia interesów partii, by ścigać się z PiS na obietnice, które są z reguły populistyczne". - Według znanych mi badań sondażowych, zdecydowana większość sympatyków PO ma poglądy wolnościowe, w tym wolnorynkowe. Ocena nie wynika z niechęci do Platformy, czy Donalda Tuska, lecz z obaw, że rozdawnictwo to zły kurs. Każdego polityka, czy nazywa się Tusk, czy inaczej, trzeba pytać: skąd weźmiesz pieniądze? To podstawowa rzecz. Jeśli polityk na ten temat nie odpowiada, to kręci - mówił Balcerowicz.

Zobacz wideo Piechociński: Jesteśmy na dobrej drodze do recesji prawdziwej

Leszek Balcerowicz: Zmierzamy do kryzysu

Gość Radia ZET stwierdził, że Donald Tusk stał się populistą, a także wskazał, że trzecia kadencja PiS-u będzie katastrofą. Na pytanie o konieczność rewaloryzacji programu 500+ prezes FOR odpowiedział krótko: Nie. - Zmierzamy do kryzysu, prawie kryzysowej sytuacji w finansach publicznych. [...] Pamiętamy Gierka, bonanzę lata 70.? Kiedy wydawało się, że Polska zmierza w kierunku Zachodu pod względem dobrobytu? Po paru latach przyszły koszty - mówił Leszek Balcerowicz. Jego zdaniem właśnie nadszedł czas ponoszenia kosztów - wysoka inflacja, spowolnienie gospodarcze i rosnący dług publiczny. Prowadzący dopytał Balcerowicza, czy Jarosław Kaczyński to Gierek 2.0.? - Moralnie rzecz biorąc, Kaczyński jest gorszy. Robi z własnej inicjatywy, próbuje niszczyć to, co było wielkim osiągnięciem Polski po 1989 roku. Nikt Kaczyńskiemu nie narzuca niszczenia praworządności - zaznaczył były szef NBP.

Rośnie poparcie dla Konfederacji. Tusk: To radykalna przybudówka PiS-u

Z opublikowanego ostatnio sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM wynika, że na Prawo i Sprawiedliwość chciałoby zagłosować 34 proc. badanych, na Koalicję Obywatelską - 27 proc., a na Konfederację - 11 proc. To oznacza, że PiS i Konfederacja uzyskałyby przy takim poparciu większość w Sejmie i mogłyby stworzyć wspólny rząd. Pytany o zaskakujący dla wielu wynik Konfederacji Donald Tusk, powiedział: - Myśmy dobrze wiedzieli, że radykalna przybudówka PiS-u, bo tym jest przecież Konfederacja, skrajnie antyeuropejska, antysemicka, będzie mogła liczyć na 8-10 -procentowy wynik. Zdaniem lidera PO, jeśli PiS po wyborach będzie rządził razem z Konfederacją, "perspektywa wyjścia z Unii Europejskiej stanie się nie teorią, tylko praktyką". Z kolei prof. Przemysław Sadura, pytany w Porannej rozmowie Gazeta.pl o nagły skok poparcia dla Konfederacji, wskazał, że "mamy do czynienia ze sporem między PiS a PO, ze sporem między ich liderami - Kaczyńskim i Tuskiem, którzy są w polityce dłużej, niż trwa III RP". - Dla tych najmłodszych wyborców to są jakieś absolutnie historyczne postacie - zwrócił uwagę socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Więcej o: