Pieprznik jadalny, znany szerzej pod nazwą kurka, to jeden z najpopularniejszych i najchętniej spożywanych przez Polaków grzybów. W naszych rodzimych lasach uchodzi za gatunek pospolity, a na dodatek łatwy do odróżnienia. Za klasykę jego wykorzystania w kuchni możemy uznać kurkową jajecznicę. Mimo że sezon na grzyby wystartuje dopiero we wrześniu, w dyskontach możemy już natrafić na świeże lub mrożone kurki. Ich cena zwala jednak z nóg.
Jak podaje dziennik "Fakt", w ofercie Biedronki znajduje się opakowanie kurek o wadze 200 g, które dyskont wycenił na zawrotne 19,99 zł. Oznacza to, że jeśli chcemy kupić kilogram tego leśnego przysmaku, musimy liczyć się z kosztami w okolicach zawrotnych 100 zł.
Dla zobrazowania skali, "Fakt" policzył również, ile przyjdzie nam wydać na przygotowanie rodzinie jajecznicy z kurkami. Jajka kupione na targu to cena około 1,50 zł za sztukę, tak więc biorąc ich 10, zapłacisz 15 zł. Do tego należy doliczyć zawrotne 19,99 zł za opakowanie kurek oraz chleb w średniej cenie 5 zł. Przyjemność zjedzenia jajecznicy z dodatkiem kurek będzie więc kosztowała rodzinę aż 40 zł.
Żółtego grzyba, tym razem mrożonego, w swojej ofercie ma także Carrefour. Za 250 g tego produktu przyjdzie nam uiścić opłatę wysokości 12,99 zł. Kilogram zamrożonych kurek to więc wydatek rzędu nieco ponad 50 zł.
Jak podaje "Fakt", kurki w Biedronce zaliczyły wzrost cen aż o 33,3 proc. względem ubiegłego roku. W 2022 roku klienci sieci płacili bowiem 14,99 zł za 200 g, a kilogram produktu był wart blisko 75 zł.