Na większości europejskich lotnisk obowiązuje kilka standardowych zasad, których należy przestrzegać. Aby bezproblemowo przejść kontrolę bezpieczeństwa, pasażerowie muszą m.in. wyciągnąć ze swojego bagażu podręcznego wszystkie urządzenia elektroniczne, w tym telefony komórkowe czy laptopy. Podróżni powinni pamiętać także o limicie płynów w bagażu podręcznym, zgodnie z którym każda substancja płynna powinna znaleźć się w przezroczystym, 100 ml pojemniku. Łączna liczba posiadanych płynów nie może przekraczać jednego litra. W związku z rozwojem technologii, coraz więcej portów lotniczych decyduje się na odejście od tych restrykcyjnych zasad. Do tego grona dołączyło właśnie lotnisko w Helsinkach.
Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych skanerów, wykorzystujących technologię tomografii komputerowej, władze helsińskiego lotniska zdecydowały o zwiększeniu limitu płynów przewożonych w bagażu podręcznym. Według nowych zasad podróżni latający ze stolicy Finlandii będą mogli zabrać ze sobą do dwóch litrów płynów.
- Od 28 czerwca podróżowanie z Helsinek będzie jeszcze łatwiejsze. Na lotnisku zainstalowano nowocześniejszy sprzęt do kontroli bezpieczeństwa. Dzięki temu możemy teraz zezwolić na przewożenie w bagażu podręcznym pojemników z płynami o pojemności większej niż sto mililitrów, takich jak litrowe butelki z wodą czy inne większe pojemniki - powiedział Ari Kumara, kierownik ds. bezpieczeństwa lotniska Finavia, cytowany na oficjalnej stronie portu. Oprócz tego wyeliminowany zostanie obowiązek wyciągania z bagażu podręcznego laptopów oraz innych sprzętów elektronicznych. Działania te mają na celu przede wszystkim przyspieszenie kontroli i skrócenie kolejek, które powstają z tego powodu na lotnisku.
Helsinki to kolejny port w Europie, który zrezygnował z restrykcyjnych zasad obowiązujących w trakcie kontroli bagażowej. Jako pierwsze zrobiło to lotnisko Londyn-City, które wprowadziło zaawansowane skanery CT, pozwalające na generowanie znacznie dokładniejszego i wyraźniejszego obrazu zawartości bagaży zabieranych na pokład samolotu. Dzięki temu pasażerowie raz na zawsze mogli pożegnać limit płynów. Wielka Brytania dąży do tego, aby do 2024 roku każde lotnisko miało dostęp do podobnej technologii. Oprócz tego nowoczesne systemy kontroli bezpieczeństwa zostały wprowadzone m.in. w porcie lotniczym Shannon w Irlandii czy na terminalu w czeskiej Pradze.