Model 3 został wyceniony na 35 tysięcy dolarów, czyli ponad 131 tysięcy złotych. To zdecydowanie mniej niż w przypadku poprzednich elektrycznych aut Tesli. Dla porównania, za najtańszą wersję Modelu S trzeba było zapłacić ok. 70 tys. dolarów. Elon Musk liczy, że niższa cena pomoże dotrzeć firmie do „masowego konsumenta”.
Tesla Lower Priced Car Justin Prichard / AP (AP Photo/Justin Prichard)
Model 3 jest ok. 20 proc. mniejszy od Modelu S. Do 100 km/h rozpędzi się w ciągu mniej niż 6 sekund, a maksymalny zasięg samochodu na jednym ładowaniu akumulatora, to co najmniej 345 kilometrów. Tesla zapewnia jednak, że pracuje nad tym, aby w finalnej samochodu wersji poprawić te osiągi. Wszystkie auta z serii Model 3 zostaną wyposażone w technologię szybkiego ładowania akumulatora.
Tesla Lower Priced Car Justin Pritchard / AP (AP Photo/Justin Prichard)
Podobnie jak w przypadku Modelu S, nowy samochód Tesli pojawi się w wersji z napędem na tylne, jak i na cztery koła. Wewnątrz pojazdu znajdziemy m.in. 15-calowy panoramiczny dotykowy wyświetlacz, który różni się od pionowego ekranu zastosowanego w poprzednich pojazdach. Dach samochodu - od przedniej szyby aż do bagażnika - zostanie wykonany z jednego kawałka szkła. W Modelu 3 nie zabraknie oczywiście autopilota oraz szeregu zautomatyzowanych funkcji bezpieczeństwa.
TESLA-MODEL3/ HANDOUT / REUTERS / REUTERS
Elon Musk przewiduje, że Tesla Model 3 wjedzie na taśmę produkcyjną pod koniec 2017 roku. Długi czas oczekiwania nie zniechęcił jednak pierwszych klientów. Do tej pory złożyli oni już 130 tysięcy zamówień na nowy samochód Tesli.
Źródło: The Verge