Chcą wskrzesić legendę. Commodore 64 powróci jako..
Na serwisie crowdfundingowym IndieGoGo trwa akcja zbierania funduszy na wskrzeszenie prawdziwej legendy. Komputer Commodore 64 swoją premierę miał ponad 30 lat temu, podczas targów CES 1982, może powrócić i to na aż dwa sposoby - jako tradycyjny, klasyczny komputer i jako... mobilna konsola. Nazwa nowej zabawki to po prostu C64.
Przeczytaj też: Legenda ma już ponad 30 lat. Wszystko o C64
Na wierzchu stare...
Na zdjęciu powyżej widać porównanie nowego komputera (po lewej) z oryginalnym Commodore 64.
Jak widać C64 z zewnątrz będzie wyglądał niemal dokładnie tak, jak znany wszystkim komputer sprzed 30 lat. Ta sama bryła, to samo wykończenie, klawiatura i kolory. Fani Commodore będą zatem mieli nowe urządzenie, które wygląda jak zaprojektowane trzy dekady temu. Będzie jednak nieco mniejsze, a więc poręczniejsze i po prostu bardziej dostosowane do współczesnych realiów.
Nowe pod spodem
C64 Fot. IndeeGoGO
Twórcy nie zamierzają jednak odtworzyć Commodore 64 - komponentów nikt już przecież nie produkuje. Komputer wyposażony zostanie we wszystkie udogodnienia nowej technologii - port microHDMI, slot na karty MicroSD, porty USB.
Mobilna konsola
Konsola C64 Fot. IndeGoGo
Oprócz tradycyjnego C64 znajdzie się też konsola z ekranem LCD. Ma umożliwić dokładnie to samo, co komputer, również wyposażono ją w port HDMI i sloty SD.
Joystick
Autorzy projektu nie zapomnieli też o najbardziej klasycznym atrybucie ery Commodore 64 - joysticku. Jest kompatybilny z obiema wersjami konsol.
Setki tytułów za darmo
Twórcy wychodzą z następującego założenia: w sieci znaleźć można całą masę darmowych i legalnych produkcji na Commodore 64. Dlatego nabywcy nie powinni mieć kłopotu ze znalezieniem czegoś interesującego. Oprócz tego C64 otrzymają pakiet gier stworzonych zupełnie od nowa.
Dostępność i ceny
Na chwilę obecną twórcy akcji zebrali 21% funduszy. Do końca zbiórki pozostał jednak miesiąc, istnieje szansa na to, że C64 stanie się faktem. Wersję stacjonarną wyceniono na 150 dolarów, mobilną na 170. Joystick kosztuje 30 dolarów. A cały zestaw, czyli obie konsole z wszelkimi możliwymi dodatkami kosztują 650 dolarów.
Jak oceniacie możliwość powrotu legendy? Warto wydać takie pieniądze? Czy może lepiej odpalić stare gry na smartfonie?
-
Brexit. Mastercard zwiększy Brytyjczykom o co najmniej 400 proc. opłaty za transakcję kartą
-
Kosztowne porządki w Białym Domu. Pół miliona dol. na sprzątanie. "Nie widzieliśmy czegoś takiego"
-
Zmiany w bonie turystycznym. Prezydent podpisał ustawę. Co się zmienia?
-
Rząd chwali się wsparciem dla gmin górskich. Burmistrz Karpacza: Znikoma pomoc. Na miesiąc 250 zł
-
PIT 2021. Do kiedy trzeba się rozliczyć? Ile czeka się na zwrot podatku? Najważniejsze daty
- Brexit. Za zakupy w Wielkiej Brytanii zapłacił kilkadziesiąt procent więcej. "Doliczamy cło i VAT"
- Norweski dziennikarz w dwie godziny kupił w Polsce fałszywy wynik testu na COVID-19. Nie kosztował wiele
- Majątek Elona Muska przebił granicę 200 mld dolarów. Wcześniej dokonał tego tylko jeden człowiek
- Nowa Huta. Galaretowata substancja w lesie - naukowcy wyjaśniają, skąd się bierze [WIDEO]
- Belgowie nie wyjadą z kraju w celach turystycznych do końca marca. Władze wprowadzają zakaz