Google chce być twoim lekarzem. Możesz konsultować objawy z przeglądarką

Robert Kędzierski
Google chce, by odpowiedzi, które otrzymują użytkownicy w kwestiach związanych ze zdrowiem były jak najbardziej precyzyjne. Dlatego podsunie nam wyniki wyszukiwania skonsultowane z lekarzami. W ten sposób my możemy konsultować objawy z przeglądarką.

 Nie sztuczna inteligencja, nie algorytmy, a doświadczenie lekarzy - właśnie to legło u podstaw nowej jakości wyników wyszukiwania związanych z objawami chorób. 

Google poinformował, że nawiązał współpracę z Kliniką Mayo i Uniwersytetem Medycznym Harvardu, by stworzyć znacznie bardziej precyzyjną bazę odpowiedzi na pytania o objawy chorób.

Kiedy wpiszemy w wyszukiwarkę np. hasło "odra" oprócz standardowych wyników wyszukiwania zobaczymy też pole z prawej strony. To tzw. Knowledge Graph  (Wykres Wiedzy), usługa wprowadzona przez Google kilkanaście miesięcy temu. Informacje, które tam znajdziemy, są skonsultowane z lekarzami. Możemy mieć zatem pewność, że opis objawów oraz informacje dotyczącego tego, co powinniśmy zrobić, są wiarygodne.

Jeśli poszukujesz informacji na temat "bólu głowy po jednej stronie" zobaczysz wykresy dotyczące dolegliwości takich jak ból głowy, migrena, zapalenie zatok, przeziębienie. Opis który zobaczysz zawsze ma charakter wyłącznie informacyjny. Poprawną konsultację medyczną uzyskasz tylko podczas normalnej wizyty.

Karta informacyjna zawierająca dane skonsultowane z lekarzemKarta informacyjna zawierająca dane skonsultowane z lekarzem Fot. Google (za Business Insider)

- stwierdziła na firmowym blogu Google Veronica Pinchin, menadżer projektu. 

Około 1 procenta informacji wyszukiwanych w Google dotyczy informacji związanych z objawami chorób. Dobrze, że użytkownicy będą mogli otrzymać odpowiedzi skonsultowane z lekarzami. To podnosi ich wartość. Warto jednak pamiętać o tym, że w przypadku niepokojących objawów warto udać się do lekarza i wykonać niezbędne badania. 

 

Źródło: Business Insider

Więcej o: