Microsoft HoloLens to gogle rozszerzonej rzeczywistości o bardzo dużych możliwościach. Niezwykłe narzędzie na bieżąco mapuje otoczenie, co pozwala nakładać cyfrowe, trójwymiarowe przedmioty, zwierzęta czy postacie na obraz widziany w rzeczywistości.
Najciekawszą funkcją jest jednak to, że HoloLens rozpoznają gesty użytkownika, dzięki czemu pozwalają na interakcję z cyfrowymi przedmiotami. Dzięki temu można je na przykład przesuwać lub powiększać.
Gogle stworzone przez giganta z Redmond obsługują przestrzenny dźwięk, dzięki czemu można słyszeć dźwięki dochodzące z różnych stron (emitowane przez cyfrowo wyświetlane przedmioty). HoloLens działają niezależnie, co oznacza że nie trzeba łączyć ich, np. ze smartfonem.
HoloLens fot. materiały reklamowe Microsoft
Teraz producent poinformował o wprowadzeniu niezwykłych okularów na nowe rynki - dotychczas były dostępne tylko w USA i Kanadzie. Łącznie jest ich sześć: Australia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania, Irlandia, Niemcy i Francja. Oznacza to, że wreszcie okulary trafiły do Europy.
Dzięki temu poznaliśmy także ich europejską cenę. Dla Wielkiej Brytanii to 2719 funtów (ok. 12 890 zł). Na pozostałych trzech europejskich rynkach ich cena wyniesie 3299 euro (czyli 14 156 zł). Za oceanem HoloLens w momencie debiutu kosztowały 3000 dolarów, co daje "jedyne" 11 660 złotych.
Widać więc wyraźnie ogromną rozbieżność w cenach (głównie z powodu podatku VAT i cła), zwłaszcza że w Australii i Nowej Zelandii, gdzie również ceny są sporo niższe niż w Europie (ok.12 800).
Warto pamiętać, że stworzone przez Microsoft okulary skierowane są głównie dla programistów, potrafiących wykorzystać ich potencjał. Technologia jak na razie jeszcze raczkuje, jednak już w marcu zeszłego roku próbowano dostarczyć HoloLens astronautom na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Gogle można na razie zamawiać w przedsprzedaży, a ich wysyłka nastąpi pod koniec listopada.